Decyzją Prezesa Urzędu Transportu Kolejowego Ignacego Góry o przyznaniu otwartego dostępu na trasie Kraków – Praga, Leo Express został w Polsce pierwszym w pełni prywatnym przewoźnikiem, który będzie wykonywał przewozy dalekobieżne po polskich torach. To kolejny istotny krok do uruchomienia regularnych przewozów pociągiami Leo Express na trasie z Krakowa do Pragi.
- Pasażerowie uzyskają dzięki decyzji prezesa UTK kolejne międzynarodowe połączenia kolejowe do Czech, a oferta na tej trasie ulegnie poszerzeniu – to wszystko bez żadnych nakładów ze środków publicznych. Polacy dzięki temu dołączą do Szwedów, Brytyjczyków, Czechów, Niemców, Słowaków, Austriaków i Włochów, którzy już od pewnego czasu mogą korzystać z konkurencji na torach i z rozwoju pasażerskiego transportu kolejowego – mówi prezes grupy Leo Express Peter Köhler.
Jak podkreśla, w Polsce aktualnie średnia ilość podróży koleją na jednego mieszkańca, choć ma wzrostową tendencję, wynosi nadal ok. 50% poziomu osiąganego w niektórych krajach europejskich. Dlatego jego zdaniem nowi gracze na rynku to potencjał do kolejnego wzrostu liczby pasażerów na kolei, ilości połączeń oraz innowacji i dalszego polepszania standardu usług dla aktualnych, a także dla nowych klientów transportu kolejowego.
Przewoźnik przygotowuje się do wyjazdu na tory
Leo Express przeszedl do kolejnego etapu starań w celu rozpoczęcia przewozów po polskich torach. Aktualna decyzja o otwartym dostępie to drugi ważny dokument, po
Certyfikacie przewoźnika z kwietnia 2017, który już firmie udało się pozyskać. Żeby czarno-złote pociągi przewoźnika wyjechały na tory, niezbędne są ostatnie
przygotowania techniczno-formalne. Firma prawdopodobnie już w przeciągu najbliższych tygodni ogłosi termin startu przewozów w Polsce.
To nowość nawet w skali europejskiej. - Dzięki staraniom Unii na rynkach poszczególnych krajów z powodzeniem funkcjonuje nawet po kilku przewoźników komercyjnych razem z przewoźnikem państwowym. W przypadku pociągów dalekobieżnych na trasach międzynarodowych dopiero przecieramy szlaki. To wiąże się z dużą ilością nowych wyzwań. Cieszymy się, że polskim władzom jednak zależy na rozwoju połączeń międzynarodowych i poszerzeniu oferty – tłumaczy członek zarządu Leo Express Polska Peter Jančovič.
Przewoźnik dobrze ocenia dotychczasową współpracę z Prezesem Urzędu Transportu Kolejowego. - Zwycięzcami dzięki tej decyzji Prezesa UTK są przede wszystkim pasażerowie. Jak widać na przykładzie z innych krajów, inni uczestnicy rynku nie muszą w cale stracić, a raczej na odwrót. To nowy, niezwykłe istotny impuls dla całej branży – komentuje Peter Jančovič.
Sieć połączeń kolejowo-autobusowych
Zamiarem Leo Express jest stworzenie dobrze skomunikowaniej transgranicznej siatki połączeń w Europie Środkowiej, która łączy kolej, autokary, a także
transport spod drzwi do drzwi wykorzystujący małe busy. Autokary Leo Express już teraz łączą ponad 40 polskich miast, na przykład
Kraków z Ustką, Warszawę z Kielcami i Krakowem, czy Katowice z Łodzią i Gdańskiem. Dodatkowo za pomocą sieci połączeń autobusowo-kolejowych firma już teraz zapewnia połączenia Polski z ponad 25 europejskimi miastami.
Przewoźnik widzi duże szanse zwłaszcza w rozwoju międzynarodowych połączeń kolejowych, w których tkwi ogromny potencjał. Zdecydowanie największy udział w międzynarodowym przewozie osób utrzymuje transport drogowy: samochodowy oraz autokarowy. - Stworzenie otwartego rynku daje możliwości uruchomienia nowych połączeń i relacji w międzynarodowym transporcie kolejowym i pozyskanie dla kolei dodatkowych, zupełnie nowych pasażerów, a także wsparcie idei zrównoważonej i ekologicznej mobilności - podsumowuje Leo Express.
Planowany rozkład jazdy dla połączeń Kraków - Praga
można znaleźć tutaj.