Po ostatnim spotkaniu przedstawicieli Związku Pracowników Kolejowych ze Związkami Zawodowymi oraz sygnatariuszami Ponadzakładowego Układu Zbiorowego Pracy, przedstawiciele Związku Zawodowego Dyżurnych Ruchu PKP są niezadowoleni z przebiegu spotkania i z efektów rozmów. Prezentujemy list ZZDR PKP, jaki związkowcy wystosowali po ostanich negocjacjach w sprawie PUZP.
W związku z tym że w kilku spółkach nie zostały zawarte protokoły dodatkowe do Zakładowych Układów Zbiorowych Pracy, odsyłające problem świadczeń przejazdowych do tak zwanych „odrębnych przepisów” - prezes ZPK przedstawił swój punkt widzenia i stanowisko ZPK odnośnie do problemu świadczeń przejazdowych dla emerytów i rencistów, byłych pracowników przedsiębiorstwa państwowego PKP, o których mowa w Art. 74 a i 74 b Ustawy o restrukturyzacji, komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstwa państwowego PKP.
Zdaniem ZPK, aby dla tych osób utrzymać po 2012 roku uprawnienia przejazdowe, koniecznym jest zawarcie protokołów dodatkowych do ZUZP, w proponowanej przez ZPK treści, w przeciwnym wypadku ZPK zaleci powiadomienie ewentualnych zainteresowanych, że ze względu na nie podpisanie takich dokumentów przez związki zawodowe, emeryci i renciści o których mowa we wspomnianym Art. 74 a i 74 b utracą uprawnienia z początkiem 2013 roku.
Nie od dziś wiadomo, że tam gdzie jest źle, to wina Związków Zawodowych, tam gdzie jest dobrze to zasługa Związku Pracodawców Kolejowych, że o prezesie nie wspomnimy.
Powyższe dotyczy przede wszystkim spółki PKP PLK SA, gdzie takowego dokumentu nie podpisano, przy czym Związki Zawodowe uczestniczące w spotkaniu w spółce PKP PLK, w dniu 13 grudnia 2011 roku zaproponowały co najmniej trzy warianty rozwiązania tego problemu i były skłonne podpisać protokół dodatkowy do ZUZP dla pracowników PKP PLK SA, lecz niekoniecznie w treści proponowanej przez pracodawcę.
W trakcie ostatniego spotkania, tj. w dn. 28.12.2011 omawiana była również ewentualność zawarcia protokołu dodatkowego do Ponadzakładowego Układu Zbiorowego Pracy, którego podpisanie pozwoliłoby na utrzymanie w mocy obecnie obowiązującego Układu.
Inicjatywa podpisania takiego dokumentu padła ze strony części związków zawodowych obecnych na spotkaniu.
Prezes ZPK wyraził wolę podpisania takiego dokumentu, jednak pod warunkiem, że:
- Wpisania do treści protokołu dodatkowego zapisu, który mówić będzie o tym, iż: „Uprawnienia do ulgowych świadczeń przejazdowych dla pracowników, emerytów
- i rencistów wynikać będą z odrębnych przepisów”.
- Wprowadzenia protokołem dodatkowym „głębokich zmian do treści obecnego Ponadzakładowego Układu Zbiorowego Pracy”.
- Wprowadzony protokół dodatkowy nie będzie obejmował pracowników spółki PNI.
Część organizacji związkowych wyraziła chęć dalszego procedowania i podpisania w dniu 28.12.2011r. takiego dokumentu. Przedstawiciele ZZDR PKP oraz NSZZ Solidarność oświadczyli, że względów formalno prawnych nie mogą złożyć takiej deklaracji jak też nie mogli by podpisać takiego protokołu dodatkowego.
Ponadto zdaniem ZZDR PKP, i nie tylko naszym podpisanie dokumentu który uzależniał będzie sprawę ulg przejazdowych od bliżej na dzień dzisiejszy nieznanych „odrębnych przepisów”, byłoby w konsekwencji dobrowolnym, stopniowym zrzeczeniem się prawa do tych ulg przejazdowych, lub w najlepszym przypadku prawa do reprezentowania stanowiska pracowników w tej kwestii - przez związki.
Zastanawiającym i jednocześnie bulwersującym jest fakt nieobecności na spotkaniu w dniu 28.12.2011 kilku organizacji związkowych-sygnatariuszy PUZP. Sytuacja taka miała miejsce nie pierwszy raz, a obecność części kolegów związkowców na spotkaniach kończących jakiś etap rozmów ogranicza się tylko do złożenia swojego podpisu pod wypracowanymi przez innych dokumentami.
Należy zadać w tym miejscu pytanie, jak długo jeszcze będzie trwał taki stan rzeczy, jak długo jeszcze jedni będą starali się wypracować stosowne i korzystne dla pracowników rozwiązania a inni będą się „wozić” na cudzych plecach.
Znając Prezesa ZPK i jego przywiązywanie wagi do szczegółów, nie przypuszczamy nawet, że ZPK nie powiadomił wszystkich o terminie spotkania, bo to po prostu niemożliwe.
Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że jest okres świąteczno-noworoczny, że wielu z nas jest zaabsorbowanych innymi sprawami jednak przysłowiowy tumiwisizm i ignorowanie tak ważnych spraw jak spotkania w temacie PUZP, jest nie do przyjęcia i to niezależnie od wyniku spotkania.
Taka postawa części związków nie wróży także dobrze ewentualnym dalszym pracom nad powstaniem nowego PUZP, które rzekomo ZPK planuje na początek stycznia 2012r.