fot. Rafał JasińskiBędzie zwrot w polityce transportowej Podlasia?
Marszałek województwa podlaskiego Jerzy Leszczyński zapowiedział, że rozkład jazdy 2016/2017 będzie uwzględniał znaczny wzrost pracy eksploatacyjnej w regionie. W okolicach, gdzie kolejowe przewozy pasażerskie mają marginalne znaczenie, to bardzo odważna deklaracja.
– Już od przyszłego roku liczba regionalnych połączeń kolejowych w Podlaskiem może wzrosnąć o 47 proc. – poinformował na konferencji prasowej Jerzy Leszczyński, marszałek województwa podlaskiego. Marszałek dodał, że tego właśnie chcą mieszkańcy regionu, a swoje zdanie na ten temat wyrazili w konsultacji społecznych.
Gdzie pojedziemy częściej?
Województwo wstępnie oszacowało już środki, które trzeba by przekazać operatorowi, by liczba połączeń wzrosła niemal o połowę. Byłoby to tylko 2,5 mln zł, co w skali ogólnej kwoty 18,5 mln przeznaczanych na transport pasażerski kolejowy jest kwotą niewielką. Pasażerowie odczuliby poprawę siatki połączeń miedzy Białymstokiem a Szepietowem (10 par zamiast 7), między Białymstokiem a Kuźnicą (zwiększenie z 2 par do 4), Hajnówką a Czeremchą (zwiększenie z 3 par do 4), Białymstokiem i Czeremchą (z 2 par do 4).
– Konsultacje społeczne pokazały, że istnieje potrzeba zwiększenia ilości połączeń kolejowych. W tej sprawie wystąpili też radni Komisji Infrastruktury Sejmiku Województwa. My jako zarząd widzimy potrzebę zwiększenia mieszkańcom przewozów. Ale musi to być racjonalne i nie obciążać nadto budżetu – powiedział marszałek Leszczyński.
– Żeby mieszkańcy chcieli korzystać z kolei, to ta dostępność połączeń musi być większa. Zakłada się, że aby przewozy kolejowe miały sens, to z danego dworca musi odjeżdżać od 5 do 7 pociągów dziennie. Jeżeli ta liczba odjazdów jest mniejsza, to trudno o pasażerów. Stąd i my mamy nadzieję, że dzięki zwiększonej liczbie przejazdów ta liczba pasażerów będzie rosła – powiedział Karol Pilecki, radny wojewódzki Komisji Infrastruktury.
PKP Intercity stymuluje ruch pociągów
Ożywienie w ruchu pasażerskim na Podlasiu jest widoczne w związku z powrotem pociągów PKP Intercity na linię Warszawa – Białystok, gdzie aż do grudnia 2015, ze względu na liczne prace torowe, kursowały autobusy komunikacji zastępczej. Od tego czasu na trasy wróciły pociągi dalekobieżnego przewoźnika, a od marcowej korekty rozkładu jazdy pasażerowie mają do dyspozycji 9 par pociągów w atrakcyjnej cenie, z których większość obsługiwana jest przez nowoczesne elektryczne zespoły trakcyjne Dart.
– Teraz dopiero czeka nas wytężona praca, bo ten wstępny rozkład trzeba doszlifować. Ostateczny rozkład musi powstać do końca lipca. – Musimy sprawdzić, czy w planach nie ma kolizji z innymi połączeniami choćby z PKP Intercity, musimy sprawdzić także połączenia stykowe z innymi województwami. W czasie konsultacji społecznych wpłynęło do nas też sporo uwag dotyczący godzin kursowania pociągów. Mam nadzieję, że tak spektakularne powiększenie o połowę liczby połączeń rzeczywiście przełoży się na większą ilość potoku podróżnych i będzie tak, jak głoszą eksperci – mówi Leszek Lulewicz, dyrektor Departamentu Infrastruktury i Transportu UMWP.
Pociągi do Walił w każdy weekend?
Marszałek województwa podlaskiego jest zainteresowany reaktywacją połączenia Białystok – Waliły, gdzie w ostatnich latach odbywały się niemal wyłącznie przejazdy okazjonalne. Co interesujące, deklarację partycypacji w kosztach zgłosiła znajdująca się na kolejowej trasie gmina Gródek.
– Jestem jak najbardziej za uruchomieniem połączenia, tak było od samego początku. Myślę, że gmina weźmie na siebie część kosztów, musimy jednak znać dokładne kwoty – powiedział wójt Gminy Gródek Wiesław Kulesza na spotkaniu urzędzie marszałkowskim poświęconym ewentualnej reaktywacji przewozów.
Szefowa Oddziału Podlaskiego Przewozów Regionalnych Elżbieta Załuska zaproponowała stawkę 20 zł brutto za 1 pockm.
– Do tego jednak należy doliczyć koszty dostępu do infrastruktury, a tym zarządza PKP PLK. Nie znamy ich, bo PKP PLK nie może ich naliczyć bez wniosku o uruchomienie dostępu do tej linii – przypominał dyrektor Leszek Lulewicz. Taki wniosek zobowiązała się złożyć jak najszybciej szefowa podlaskich Przewozów Regionalnych, a przedstawicielka PKP PLK – odpowiedzieć w ciągu dwóch tygodni.
Na kolejnym spotkaniu przedstawione zostaną całościowe koszty uruchomienia pociągu, tak aby od 21 maja do 25 września w soboty i niedziele z Białegostoku do Walił kursowała jedna para pociągów. Udział w kosztach uruchomienia zapowiedzieli już solidarnie marszałek województwa podlaskiego, burmistrz Michałowa i wójt Gminy Gródek, tak, aby cena za bilet była jedynie symboliczna.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.