Związki zawodowe działające w Dolnośląskim Zakładzie Przewozów Regionalnych we Wrocławiu protestują przeciwko reorganizacji zakładu, z którą wiąże się likwidacja stanowisk pracy. Swoje zaniepokojenie wyrazili w liście do posłanki Prawa i Sprawiedliwości Marzeny Machałek. Swoje obawy o przyszłość regionalnego ruchu kolejowego na Dolnym Śląsku wyraził również Komitet Obrony Dolnośląskich Linii Kolejowych.
„Reorganizacja naszych miejsc pracy polega na zamykaniu stanowisk pracy. Do dnia dzisiejszego uległy likwidacji Sekcje Pasażerskie w Kłodzku oraz Legnicy. Zostały pozamykane kasy biletowe, Posterunki Rewizji Technicznej (rewidenci, elektromonterzy, rzemieślnicy) w Kłodzku, Legnicy i od 01 stycznia 2013 r. w Węglińcu” – czytamy w liście.
Związkowcy podkreślają w nim, że nie wyrazili aprobaty tym poczynaniom, dlatego w tej sprawie toczy się spór zbiorowy z dyrektorem Dolnośląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych. Mimo to w listopadzie ubiegłego roku mieli usłyszeć o zwolnieniu kolejnych 70 pracowników z Sekcji Pasażerskiego w Legnicy.
Autorzy listu zwracają uwagę, że są to osoby z dużym stażem pracy, dla których utrata etatu będzie stanowić wielki dramat, gdyż niejednokrotnie są to jedyni żywiciele rodziny w regionie objętym wysokim bezrobociem. „Dlatego zwracamy się z prośbą do Pani Poseł o pomoc, aby Zakład Przewozów Regionalnych we Wrocławiu nie spotkał tak dramatyczny los, jak Zakład Przewozów w Katowicach” – piszą związkowcy. Pismo zostało przesłane do wiadomości Rafała Jurkowca, marszałka województwa dolnośląskiego, Małgorzaty Kuczewskiej-Łaski, prezes Przewozów Regionalnych oraz mediów.
Sytuacja Przewozów Regionalnych na Dolnym Śląsku zaniepokoiła również Komitet Obrony Dolnośląskich Linii Kolejowych. Organizacja obawia się głównie tego, jak będą kształtowały się przewozy realizowane przez zarówno Koleje Dolnośląskie, jak i Przewozy Regionalne.
„Od przynajmniej dwóch lat obserwujemy coraz bardziej powiększającą się siatkę połączeń realizowanych przez KD na rzecz PR. W rzeczywistości powoduje to brak stabilizacji w ruchu regionalnym oraz zmusza spółkę Przewozy Regionalne do podejmowania radykalnych działań niekorzystnie wpływających na jej rozwój w województwie (zwolnienia pracowników, likwidacja sekcji). Z informacji, jakie uzyskaliśmy spółka Koleje Dolnośląskie przejmuje całkowicie regionalny ruch pasażerski na odcinku linii E-30 Wrocław- Zgorzelec o d czerwca tego roku. W przyszłym rozkładzie jazdy planowane jest dalsze przejmowanie ruchu przez powyższą spółkę na linii 274 Wrocław- Wałbrzych- Jelenia Góra.” – czytamy w liście KODLK do marszałka województwa dolnośląskiego.