– Nie mamy obaw o niedoszacowanie wartości robót – mówi „Rynkowi Kolejowemu” prezes ZUE Wiesław Nowak. Jego firma przejęła część kontraktu na prace na odcinku Warszawa – Skierniewice po Feroco. Wkrótce główny wykonawca – PPMT – ma podpisać kolejne umowy.
Prawie dwa miesiące temu Feroco wystąpiło o rozwiązanie umowy podwykonawstwa na linii nr 1 (odc. Warszawą – Skierniewice). Pomorskie Przedsiębiorstwo Mechaniczno-Torowe znalazło zastępstwo na część prac. Wykona je ZUE za 71,8 mln zł netto. Termin wykonania to koniec września 2015 roku. ZUE rozpocznie prace najprawdopodobniej od 7 marca, choć PPMT miało nadzieję, że nastąpi to już jutro.
Czy jednak ZUE nie obawia się niedoszacowania zakresu prac, które zgłaszały PNI i Feroco? Obie firmy podawały kwoty rzędu 100 mln złotych. Z drugiej strony, ZUE przejęło tylko część kontraktu. – Wycenę prac przygotowaliśmy w oparciu o aktualne projekty wykonawcze i oczekiwany harmonogram prac, przekazane nam przez zamawiającego, stad nie mamy obaw o niedoszacowanie wartości robót – zapewnia w rozmowie z „Rynkiem Kolejowym” prezes ZUE Wiesław Nowak. Dodaje, że nie ma szczegółowej wiedzy na temat wycen PNI i Feroco.
Jak przekazało nam konsorcjum PPMT–PKP Energetyka, które jest wykonawcą modernizacji odcinka Warszawa – Skierniewice, zakres prac, który był zlecony Feroco, zostanie podzielony na kilka umów. Jak zapewnia PPMT, „umowy podwykonawcze na pozostałe odcinki zostaną podpisane w najbliższym czasie”. Konsorcjum nie zdradza, z jakimi podmiotami prowadzi rozmowy, ale nie będzie wśród nich ZUE. Krakowska firma ograniczy się do prac na stacji Grodzisk Mazowiecki.
Problem prac dodatkowych i uzupełniających rozwiązany?
Największym problemem, zgłaszanym przez Feroco, była kwestia zlecenia podwykonawcy robót dodatkowych i uzupełniających, których wykonanie miało być niezbędne dla ukończenia kontraktu. Jak rozwiązano ten problem? – Umowy z podwykonawcami sformułowane są tak, żeby strony miały komfort jaki zakres prac wykonują i jakie otrzymują za to wynagrodzenie. Roboty wykonywane dodatkowo przez podwykonawców będą rozliczane zgodnie z warunkami sformułowanymi w umowach – zapewnia PPMT.
Potwierdza to ZUE. – Sposób rozliczenia za prace dodatkowe i zamienne, o ile takie wystąpią, jest w sposób jednoznaczny uregulowany w umowie wykonawczej. Uregulowania dotyczące tego tematu nie były przedmiotem kontrowersji pomiędzy stronami umowy – zapewnia Wiesław Nowak.
Co z „przejezdnością” dla Pendolino?
Czy w kontrakcie przewidziano konieczność uzyskania „przejezdności” w grudniu 2014 roku dla pociągów Pendolino? Według Wiesława Nowaka – tak, ale w ogólnym zapisie harmonogramu prac. PPMT zapewnia natomiast, że „podwykonawcy są świadomi celu, jaki konsorcjum musi osiągnąć, czyli zapewnienia sprawnego przejazdu w grudniu 2014 wszystkim przewoźnikom, w tym PKP IC ze składami ED250”.
Na ile zmian będzie w związku z tym pracować ZUE? – System pracy będzie dostosowany do potrzeb prac prowadzonych na budowie. Najistotniejszą sprawą jest dotrzymanie harmonogramu robot i do realizacji tego celu będzie dostosowany system pracy – kończy Wiesław Nowak.