ZNTKiM Gdańsk wykona naprawy rewizyjne EP08

W latach 70. minionego stulecia na magistrali E 20 pomiędzy Warszawą a Poznaniem pojawiły się pierwsze pociągi pasażerskie kursujące z prędkością 130 km/h, natomiast kolejna dekada przyniosła uruchomienie pociągów ekspresowych łączących Warszawę z Górnym Śląskiem i Krakowem przez nowo powstałą Centralną Magistralę Kolejową, początkowo kursujących z prędkością 140 km/h, a następnie 160 km/h, która do grudnia 2014 roku była najwyższą rozkładową prędkością pociągów pasażerskich w Polsce.

Wzrost prędkości rozkładowej powyżej 125 km/h, czyli maksymalnej prędkości eksploatacyjnej elektrowozów serii EU07, zrodził konieczność pozyskania lokomotyw elektrycznych o wyższych parametrach. Wobec powyższego Polskie Koleje Państwowe już w latach 70. z powodzeniem przebudowały 27 elektrowozów serii EU05 produkcji czechosłowackiej do typu EP05, dzięki czemu ich maksymalna prędkość eksploatacyjna wzrosła do 160 km/h. Podobna próba została podjęta w odniesieniu do serii EU07.

W ten sposób powstały elektrowozy serii EP08. W porównaniu z serią EU07 zmieniono stosunek przekładni z 79:18 do 77:24. Zastosowano również nieco inne silniki elektryczne oraz wprowadzono modyfikacje w ułożyskowaniu wału drążonego. Ponadto w 4 spośród 15 wyprodukowanych “ósemek” zastosowano łożysko toczne zamiast standardowego dla serii EU07 łożyska tocznego. Próba podwyższenia parametrów poprzez modyfikację produkowanych na angielskiej licencji “siódemek” zakończyła się jednak połowicznym sukcesem.

Z racji złych właściwości biegowych i szybszego zużycia niektórych elementów konstrukcyjnych przy jeździe z prędkością 160 km/h ostatecznie maksymalna prędkość eksploatacyjna “ósemek” wyniosła tylko 140 km/h. Co więcej, dotyczyło to ostatecznie tylko egzemplarzy z łożyskami tocznymi – 4 maszyny z łożyskami ślizgowymi okazały się niedostosowane nawet do jazdy z prędkością 140 km/h, dlatego zostały przemianowane na EU07. Z drugiej strony PKP Intercity, które eksploatuje dziś wszystkie elektrowozy tej serii, jest z nich całkiem zadowolone.

Dużym atutem “ósemek” jest bowiem wysoka niezawodność, zwłaszcza w porównaniu z nowocześniejszymi i szybszymi, ale dość awaryjnymi elektrowozami serii EP09. Jak informowaliśmy niedawno na łamach “Rynku Kolejowego”, w konsekwencji będziemy mogli spotkać EP08 jeszcze w 2030 roku. Dalszą eksploatację tej serii umożliwi m.in. podpisana niedawno z Zakładami Naprawczymi Transportu Kolejowego i Miejskiego w Gdańsku umowa na realizację naprawy okresowej na poziomie P4 (określanej kiedyś mianem naprawy rewizyjnej) trzech egzemplarzy. Wartość kontraktu wynosi 5 mln zł. Wykonawca powinien dostarczyć wyremontowane “ósemki” w ciągu 6 miesięcy, począwszy od daty zawarcia umowy.