PKP Intercity wprowadza dalsze ograniczenia w ruchu pociągów krajowych. Oferta połączeń przewoźnika drastycznie skurczyła się w związku z pandemią koronawirusa w Polsce. Obecnie na torach nie pojawiają się też żadne pociągi kwalifikowane EIC i EIP (Pendolino).
PKP Intercity, w związku ze stanem epidemicznym w Polsce, ograniczało siatkę swoich połączeń od 16 marca. Już dzień później wprowadzono kolejne ograniczenia, które łącznie doprowadziły do
bezterminowego zawieszenia aż 174 pociągów w okresie do 22 marca. Kolejne 23 pociągi odwołano 23 i 24 marca, ale i to okazało się niewystarczającą reakcją na rzeczywisty popyt.
28 marca całkowicie zawieszono Śnieżkę i Parsętę. Lista odwołanych ze względu na epidemię pociągów zamyka się obecnie liczbą 281. Kilkadziesiąt innych jeździ w skróconej trasie, na południu i wschodzie kraju część pociągów na części tras zastąpiono autobusami. Już w połowie marca odwołano
wszystkie pociągi międzynarodowe, choć zorganizowano jeszcze kilka pociągów tranzytowych dla obywateli
państw bałtyckich i
Ukrainy. Obecnie na torach nie pojawiają się też żadne pociągi kwalifikowane EIC i EIP (Pendolino).
EIC i EIP skasowane do odwołania
– Kursy wszystkich pociągów kategorii EIP i EIC są zawieszone do odwołania (także w okresie wielkanocnym – dop. red.). Sytuacja jest stale monitorowana, a wszelkie decyzje spółki są podejmowane w oparciu o analizy frekwencji w pociągach przewoźnika. Informacje o zmianach w kursowaniu pociągów są aktualizowane na bieżąco na stronie internetowej intercity.pl – poinformowało „Rynek Kolejowy” PKP Intercity.
Przypomnijmy, że PKP Intercity zapowiadało uruchomienie od 15 marca 2020, w ramach wiosennej korekty rozkładu jazdy, około 400 pociągów dziennie. Obecnie przewoźnik realizuje około 20% swojej standardowej oferty. Przy czym zestawienie niemal wszystkich pociągów pojawiające się na torach zostało mocno uszczuplone. Widok lokomotywy prowadzącej dwa lub trzy wagony stał się w ostatnich dniach normalny. Niezwykle obrazowe dla tej sytuacji jest zdjęcie
właśnie dostarczonej lokomotywy Griffin ilustrujące ten artykuł, prowadzącej jeden zdeklasowany wagon 1. klasy w pociągu Staszic relacji Kołobrzeg – Warszawa, na odcinku z Kołobrzegu do Piły. Odstawione, ze względu na niską frekwencję, zostały elektryczne zespoły trakcyjne, gdzie nie ma możliwości odłączenia wagonów.
91% mniej sprzedanych biletów
Pasażerowie, w związku z ograniczeniami obowiązującymi na terenie Polski, niechętnie wybierają się w podróż. Zamknięte są zresztą pensjonaty i hotele, tam gdzie to możliwe firmy pracują w reżimie domowym. Obostrzenia w przemieszczaniu się wprowadzone przez rząd 1 kwietnia, zapewne doprowadzą do dalszego odpływu pasażerów z PKP Intercity.
– PKP Intercity odnotowuje w ostatnich dniach niższą frekwencję w pociągach. Obecnie średni spadek w zakresie rezerwacji biletów wynosi ok. 91%. Spółka stale monitoruje frekwencję w swoich pociągach i na tej podstawie będzie podejmowała decyzję o ew. wzmocnieniach kursujących składów dodatkowymi wagonami bądź przywróceniu niektórych zawieszonych połączeń – poinformowało biuro prasowe PKP Intercity.
W przypadku konieczności odbycia podróży koleją należy korzystać z wyszukiwarki
https://rozklad-pkp.pl/. Pojawiają się w niej wszyscy przewoźnicy realizujący przewozy na terenie Polski, możliwe jest więc planowanie podróży z wykorzystaniem przesiadek i przy wykorzystaniu różnych operatorów. W takim wypadku warto pytać o ofertę
Wspólny Bilet, który poza kasami możemy nabyć na portalu
Bilkom 2.