W Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju marszałek województwa lubuskiego Elżbieta Anna Polak spotkała się z wiceministrem Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju Waldemarem Sługockim, z którym rozmawiała o planach restrukturyzacji Przewozów Regionalnych i zawarciu umowy 5-letniej na przewozy z operatorem. Tymczasem, podobnie jak w województwie opolskim (tam władze przyznają to oficjalnie), od rozkładu 2015/2016 może dojść do znacznego ograniczenia liczby kursów pociągów regionalnych w Lubuskiem.
Chyba najważniejszym zdaniem z oficjalnego komunikatu województwa na temat spotkania jest informacja, że „Zarząd województwa podjął decyzję o niezwiększaniu dofinansowania i utrzymania na poziomie wieloletniej prognozy finansowej”. Co to oznacza w praktyce?
Jak czytamy w komunikacie, w roku 2015 samorząd województwa lubuskiego dokłada do połączeń regionalnych 40 mln zł. Jako bazę dalszych negocjacji umowy z Przewozami Regionalnymi, Zarząd Województwa przyjmuje obecną kwotę 40 mln zł, ale pomniejszoną o tzw. Fundusz Kolejowy, czyli pieniądze, które do tej pory rząd przekazywał do regionów, które z nich częściowo dofinansowywały połączenia. Od 2016 samorządy nie otrzymają już tych pieniędzy, dlatego województwo przez następnych 5-lat przekaże dla operatora (a więc prawdopodobnie Przewozów Regionalnych) ok. 35 mln zł rocznie.
– Województwo lubuskie nie ma możliwości zwiększenia dofinansowania, choćby z powodu utraconych dochodów z tytułu dotacji i subwencji. W roku 2014 z tego tytułu otrzymaliśmy łącznie 142,5 mln zł, natomiast w roku 2015 planowane wpływy z tytułu dotacji i subwencji mają wynieść łącznie zaledwie 119,3 mln zł, co oznacza ubytek w kwocie ponad 23 mln zł – czytamy w informacji przekazanej przez województwo.
– Otrzymałam informacje, że negocjacje wciąż są otwarte i możemy liczyć na kolejne spotkania. Nasza propozycja dotyczy warunków zwiększenia dofinansowania w zamian za zakup taboru kolejowego z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko – mówi marszałek Elżbieta Anna Polak.
Kolejną turę rozmów wyznaczono na 1 czerwca.
O problemach województwa opolskiego, które wynikają z mniejszej ilości pieniędzy na przewozy pasażerskie w regionie, piszemy TUTAJ.