Komisja Europejska stwierdziła wstępnie, że czeskie i austriackie koleje państwowe wzięły udział w zmowie przeciw prywatnemu RegioJetowi. Jeśli zarzuty się potwierdzą, grożą im ogromne kary. České Dráhy zawiązały na nie miliard koron rezerwy.
Jak oficjalnie poinformowała państwowych przewoźników České Dráhy (CD) i Österreichische Bundesbahnen (ÖBB) Komisja Europejska, jej wstępna opnia jest taka, że naruszyli oni unijne przepisy antymonopolowe poprzez zmowę na rynku używanych pasażerskich wagonów kolejowych w celu zakłócenia konkurencji na rynku przewozowym.
Wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Margrethe Vestager, odpowiedzialna za politykę konkurencji, powiedziała, że to dzięki zdrowej konkurencji obywatele Europy korzystają z dobrej jakości i przystępnych cenowo kolejowych usług pasażerskich (co jest być może zbyt optymistyczną oceną realnej sytuacji na kontynencie – przyp. JM). – W dzisiejszym pisemnym zgłoszeniu zastrzeżeń wstępnie stwierdziliśmy, że ÖBB i ČD naruszyły unijne zasady konkurencji, zmawiając się w celu utrudnienia dostępu do używanych wagonów nowemu uczestnikowi rynku, firmie RegioJet – powiedziała cytowana w komunikacie.
Wspólnie utrudniali dostęp do używanych wagonów ÖBB?
W 2011 r. czeska firma RegioJet weszła na rynek dalekobieżnych kolejowych przewozów pasażerskich w Czechach. W swojej działalności RegioJet w dużej mierze opiera się na używanych wagonach. Komisja wstępnie stwierdza, że w latach 2012-2016 ČD i ÖBB zaangażowały się w zmowę kartelową (bojkot kolektywny) w celu utrzymania monopolistycznej pozycji rynkowej i utrudnienia ekspansji RegioJet zarówno w Czechach, jak i na międzynarodowej trasie kolejowej między Pragą a Wiedniem. – Bojkot kolektywny ma miejsce wtedy, gdy grupa konkurentów uzgadnia wykluczenie lub utrudnienie działalności rzeczywistego lub potencjalnego konkurenta – czytamy.
W szczególności wstępna opinia Komisji jest taka, że ČD i ÖBB uzgodniły, że będą utrudniać RegioJet dostęp do używanych wagonów ÖBB przeznaczonych do dalekobieżnego transportu pasażerskiego. Aby RegioJet nie mógł nabyć tych wagonów, ČD i ÖBB skoordynowały swoje działania w celu zbojkotowania RegioJet w zakresie zakupu używanych wagonów ÖBB – czytamy.
Jeżeli wstępna opinia Komisji zostałaby potwierdzona, postępowanie ČD i ÖBB naruszałoby art. 101 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej ("TFUE"), który zakazuje antykonkurencyjnych praktyk biznesowych, takich jak zmowy. Jednak KE przypomina, że przesłanie pisemnego zgłoszenia zastrzeżeń nie przesądza o wyniku postępowania wyjaśniającego.
České Dráhy zawiązują rezerwy na kary
Postępowanie wyjaśniające Komisji rozpoczęło się od niezapowiedzianych kontroli w czerwcu 2016 roku, prowadzonych początkowo w innym celu – chodziło o sprawdzenie dumpingowych cen stosowanych przez CD na linii Praga – Ostrawa. Jak
donosi serwis zdopravy.cz, České Dráhy założyły aż miliard koron w rezerwach na możliwą grzywnę związaną ze zmową i kolejne 700 milionów na ewentualną grzywnę za ceny na trasie Praga – Ostrawa. Rzecznik spółki stwierdził jednak w oświadczeniu, że ČD nie przyjmują do wiadomości oskarżenia o zmowę.
Według czeskich mediów, zmową miał kierować wiceprezes ČD Radek Dvořák, który mailowo uzgadniał wyniki przetargu z Silvią Kaupą, odpowiedzialną za pasażerski ruch dalekobieżny w ÖBB.
Radim Jančura, właściciel RegioJet twierdzi, że gdyby nie zmowa,
przewoźnik byłby dziś trzykrotnie większy. Warto pamiętać, że to nie pierwsza afera w Czechach związana z utrudnianiem rozwoju RegioJet.
Szczegóły innych praktyk ujawnił w zeszłym roku były czeski minister transportu.