Pavel Spilka został nowym dyrektorem generalnym Leo Express. Dotychczasowy prezes – Peter Köhler pozostanie jednak w zarządzie przewoźnika. Będzie odpowiedzialny za dalszy rozwój firmy.
Leo Express podkreśla, że spółka pod kierownictwem Petera Köhlera osiągnęła w 2018 roku obrót w wysokości ponad 1 miliarda koron.
– Leo Express to firma o dużym potencjale, która swoim dotychczasowym sukcesem dowodzi, że potrafi przebić się na kolejach regionalnych i międzynarodowych. Moim zadaniem będzie pomóc jej w dalszym rozwoju. Skupię się głównie na zwiększeniu rentowności Leo Express, który w ubiegłym roku odnotował obrót w wysokości ponad 1 miliarda koron i wzrost skonsolidowanego zysku – powiedział Pavel Spilka, który ma za sobą doświadczenie na wysokich stanowiskach w Škoda Transportation, O2 i Jablonec Energy.
Pavel Spilka nowym prezesem Leo Express
Peter Köhler pozostaje w Leo Express i będzie odpowiedzialny m.in. za planowanie strategiczne i rozwój biznesu. Jego program obejmie również zapewnianie strategicznych partnerstw i przygotowywanie przejęć pojazdów do transportu dalekobieżnego i regionalnego. A więc to on będzie odpowiadał za wprowadzenie na tory trzech sześcioczłonowych ezt wyprodukowanych przez CRRC w Chinach (dwie z nich są już w Czechach).
W grudniu 2019 Leo Express zaliczył dwa potknięcia. Jedno związane z uruchamianiem pociągów na dotowanych liniach regionalnych, gdzie nie wszystko poszło zgodnie z planem, drugie, w związku z weekendowym połączeniem do Wrocławia, gdzie skala zainteresowania przekroczyła możliwości taborowe Leo Expressu. Część pasażerów podróżowała autobusami, na jednym z kursów wzmocniono pociąg inną jednostką, ale w zamian trzeba było anulować kurs w Czechach.