Kupując nowe i przywracając do służby odstawione poprzednio wagony, PKP Intercity chcą uwolnić się od konieczności wynajmowania dodatkowego taboru podczas wakacji. Przyszły roczny rozkład jazdy ma być ostatnim, w którym takie rozwiązanie będzie zastosowane – wynika z odpowiedzi Ministerstwa Infrastruktury na interpelację poselską. Przewoźnik chce, by standardem w drugiej klasie stało się 6 miejsc w przedziale, choć na razie – ze względu na dużą frekwencję w pociągach – nie można całkowicie wyeliminować wagonów z przedziałami 8-miejscowymi.
Zbyt mała liczba własnych sprawnych wagonów zmusza PKP Intercity do
wynajmowania ich w okresie letnim od Kolei Czeskich. Po raz pierwszy takie rozwiązanie zastosowano latem 2015 r. – a choć w roku 2017 ówczesny prezes przewoźnika Marek Chraniuk
zapowiadał odejście od niego na rzecz remontów własnego taboru, za kolejne dwa lata
liczba wynajmowanych latem czeskich wagonów była rekordowa. Oprócz wydatków, jakie musi ponosić przewoźnik, problemem jest niski standard taboru zza południowej granicy (brak klimatyzacji, drzwi otwierane ręcznie i ośmiomiejscowe przedziały).
Zamiast wynajmu z zagranicy – intensywne remonty
Z odpowiedzi na interpelację posła PiS Łukasza Kmity wynika, że przewoźnik zamierza tym razem definitywnie rozstać się z czeskimi wagonami. – Umowa na wypożyczanie wagonów od CD wygasa wraz z końcem Rozkładu Jazdy 2024/25 – poinformował wiceminister infrastruktury Piotr Malepszak. Jak zaznaczył, właśnie ze względu na oczekiwanie przez pasażerów wyższego komfortu wypożyczanie wagonów tej klasy nie będzie kontynuowane. Nie wspomniał też o planach dzierżawy taboru o wyższym standardzie.
Na rezygnację z wypożyczeni ma pozwolić przede wszystkim – zgodnie z
wcześniejszymi zapowiedziami władz spółki – naprawienie jak największej liczby odstawionych wagonów własnych. Od 1 lipca do 1 grudnia br. PKP Intercity zamierza zlecić naprawy rewizyjne (P4) łącznie ok. 220 wagonów. Naprawie głównej (P5) połączonej z modernizacją zostanie w tym czasie poddanych ok. 30 sztuk. 108 wagonów jest w trakcie modernizacji na mocy kontraktów podpisanych już wcześniej, a kolejnych 86 oczekuje na jej przeprowadzenie. Niezależnie od tego większą rolę w taborze PKP Intercity, kosztem wagonów, mają odgrywać
elektryczne zespoły trakcyjne.
Coraz mniej wagonów z 8 miejscami w przedziale
Wiele do życzenia – jak zauważył poseł Kmita – pozostawiają też jednak warunki podróżowania we własnych wagonach PKP Intercity, zwłaszcza w pociągach kategorii TLK. W interpelacji padły przykłady popularnych TLK „Małopolska”, „Karpaty” i „Wydmy”. – Od kiedy (data rozpoczęcia korekty rozkładu jazdy) wspomniane kursy Zakopane/Krynica-Kraków-Warszawa-Gdynia będą zestawiane ze zmodernizowanych lub nowych wagonów? – chciał wiedzieć Kmita.
Według MI zestawienie pociągów TLK „Małopolska” i „Karpaty” w obecnym rozkładzie jazdy zmieniło się na lepsze. W grupie wagonów w relacji Gdynia – Zakopane zamiast wagonów z 8 miejscami w przedziale kursują obecnie wagony z przedziałami 6-miejscowymi. – Wagony 60-miejscowe są w lepszym standardzie, posiadają gniazdka elektryczne oraz 6-miejscowe przedziały, co pozwala na podróż w wyższym komforcie – podkreślił Malepszak. Czynnych wagonów z przedziałami ośmiomiejscowymi zostało w PKP Intercity już tylko 23.
Choć TLK „Małopolska”, „Karpaty” ani „Wydmy” nie zostaną ani w obecnym, ani w przyszłym rozkładzie jazdy połączeniami kategorii IC – udział tych ostatnich w ofercie PKP Intercity stopniowo rośnie. – Zgodnie z obecnymi założeniami w RRJ 2024/25 planowane jest uruchomienie średnio w dobie 54 pociągów kategorii TLK (2 mniej, niż w obecnym RJ), jednocześnie planowane jest uruchomienie 351 pociągów kategorii IC (38 więcej, niż w obecnym RJ) – wyliczył wiceminister infrastruktury. Ogólna średnia dobowa liczba połączeń przewoźnika (obejmująca także inne kategorie) ma w tym czasie wzrosnąć z 424 do 474. Właśnie planowany wzrost oferty nie pozwoli na wycofanie w najbliższym czasie wagonów z przedziałami ośmiomiejscowymi.
Kasacji na razie niewiele
Rezerwa wagonowa PKP Intercity (dziś, według średniej miesięcznej, 103 sztuki) będzie zależała od liczby napraw bieżących i przeglądów okresowych. Od początku roku spółka skasowała 18 wagonów. – Dalsza kasacja będzie realizowana sukcesywnie w zależności od ewentualnego zapotrzebowania na tabor – zapowiedział Malepszak. Jak przypomniał, w latach 2024-2030 ma być realizowane zamówienie na dostawę 300 wagonów, które dodatkowo może zostać rozszerzone o kolejne 150 sztuk w ramach opcji (
o szczegółach tego kontraktu piszemy tutaj). Pierwsze sztuki dostępne będą od 2026 roku.
Poseł spytał ponadto, dlaczego spółka PKP IC prowadzi sprzedaż biletów bez gwarancji miejsc również w pierwszej klasie. Jego zdaniem takie działanie przeczy idei klasy 1. – Ceny biletów na przejazdy jednorazowe są ustalane bez uwzględnienia dostępności miejsc, a bilety bez rezerwacji miejsca do siedzenia wydawane są wyłącznie na życzenie podróżnego. Od podróżnego zależy zatem, czy zdecyduje się na przejazd w klasie 1 bez rezerwacji miejsca – wyjaśnił Malepszak, powołując się na zapisy Taryfy Przewozowej PKP Intercity. Jak dodał – gdy danym pociągiem chce jechać zbyt wiele osób, sprzedaż biletów bez rezerwacji jest wstrzymywana.