Oblodzenie przewodów trakcji elektrycznej oraz jej uszkodzenia ze względu na obciążenie śniegiem gałęzi drzew - to główne powody kłopotów kolei, które w ten weekend przybrały już postać paraliżu. Opóźnienia dochodzą do nawet 5 godzin, część pociągów nie wyjechała w ogóle na tory, a niektóre składy utknęły na trasach.
W Częstochowie doszło do uszkodzenia przewodów trakcji elektrycznej. Z tego względu nieczynne są wyjazdy do Kielc, Wrocławia, Katowic, Łodzi i Warszawy. Według informacji od pasażerów, kilkanaście pociągów stoi w okolicach Częstochowy.
Rano nie kursowały pociągi z Opola do Częstochowy (uszkodzenia na odcinkach Lubliniec - Pawonków, Herby - Częstochowa). Nieczynne były także linie Herby Nowe - Zduńska Wola oraz herby Nowe - Wieluń.
- O godzinie 2.55 na szlaku Lubliniec-Pawonków pociąg pospieszny relacji Opole-Lublin zerwał oblodzoną sieć. Jednocześnie jadący drugim torem pociąg towarowy też został unieruchomiony - powiedział radiu TOK FM rzecznik PKP PLK w Częstochowie Zbigniew Łaguna.
Ogromne problemy również na CMK, a także na trasie Kraków - Warszawa przez Kielce i Radom oraz Katowice - Będzin, Katowice - Poznań (między Kluczborkiem a Ostrowem Wlkp.).
Ze względu na warunki pogodowe, wstrzymano ruch pociągów na CMK - składy kierowano objazdem przez Kielce lub Katowice i Zawiercie. Rzecznik PKP Intercity Paweł Ney zapewnił, że ruch będzie stopniowo przywracany. Jak przypomniał, pasażerowie, których składy miały ponadgodzinne opóźnienie mogą domagać się zniżek na bilety w ramach rekompensaty. - Pasażerowie pociągów spóźnionych ponad godzinę dostaną zniżkę 25%, tych spóźnionych ponad dwie godziny dostaną 50% - powiedział Ney w TOK FM.
PKP przeciąga składy lokomotywami spalinowymi tam, gdzie doszło do uszkodzeń przewodów trakcji elektrycznej. Kursuje również samochodowa komunikacja zastępcza.
Wczoraj, z powodu nocnych opadów marznącego deszczu doszło w wielu miejscach do oblodzenia sieci trakcyjnej, którego następstwem były znaczne opóźnienia pociągów. Największe problemy z tym zjawiskiem miały pociągi na odcinku Kraków - Psary, dodatkowo doszło do złamania i przewrócenia się na tory drzewa na szlaku Tunel - Kozłów.
W niedzielę wieczorem wiele pociągów nadal miało kilugodzinne opóźnienia. Poniżej zdjęcie wykonane ok. godz. 20:00.

* Tablica odjazdów na dworcu Gdańsk Główny (fot. Rynek Kolejowy).