PKP PLK otworzyła oferty w przetargu na rewitalizację linii nr 16 na odcinku Zgierz – Ozorków. Wszystkie znacznie przekraczają kosztorys – nawet ta złożona przez spółkę z grupy PLK.
PLK określiła kosztorys na 130 964 850 zł netto (ok. 161 mln zł brutto) plus ewentualnie 26,2 mln zł netto dla zamówień podobnych. Oferty złożyło aż siedem podmiotów. Torpol zaoferował 254 mln zł brutto i sumę czasu zamknięć torowych 240 dób; Transkol w konsorcjum z Infras Silesia chce 223 mln zł i 303 doby zamknięć, Konsorcjum TrackTec i Infrakol 225,5 mln zł i 300 dób zamknięć, Intop oraz ArtIn Energy przedstawiły ofertę na 299 mln zł i 320 dób zamknięć, Trakcja PRKiI chce 292 mln zł i 304 doby, konsorcjum ZRK DOM z grupy PLK oraz firm E=R=G, Alusta, Ate, i Elestar-PKP chce prawie 246 mln zł i 300 dób zamknięć, natomiast Colas Rail 275 mln zł brutto i 333 doby zamknięć.
Standardowe już od roku jest
przekroczenie kosztorysów przetargowych przez wszystkich potencjalnych wykonawców. Zarząd PKP PLK początkowo twierdził, że przekroczenie budżetu nie zdarza się często, następnie, że wykonawcy świadomie podnoszą ceny, żeby "wyrównać” ewentualne straty z poprzednich zamówień. Tezie tej jednak przeczy – nie pierwszy raz – fakt, że spółka z Grupy PLK również znacznie przekracza kosztorys (w tym wypadku o połowę) i wcale nie składa tańszej oferty niż pozostali uczestnicy.
Tak znaczne przekroczenie ofert przez wszystkich uczestników dziwi tym bardziej, że to jeden z najnowszych przetargów PLK – został rozpisany
zaledwie w połowie grudnia. Trudno więc powiedzieć, by przekroczenia kosztorysów były dla kogokolwiek – w tym inwestora –zaskakujące.
Remont tego odcinka ma być skoordynowany z
pracami pomiędzy Ozorkowem a Łęczycą.