Zmieniły się plany PKP Intercity dotyczące wakacyjnych połączeń z województwa łódzkiego nad morze. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom po Magistrali Węglowej ponownie pojedzie nocny pociąg do Łeby i Helu. Nieco skromniejsza będzie natomiast oferta dla łodzian.
Pod koniec zeszłego roku PKP Intercity poinformowało, że w
sezonie letnim 2024 nie zamierza uruchamiać pociągów kursujących przez stację Zduńska Wola-Karsznice. Przez kilka poprzednich lat można było pojechać stamtąd nocnym TLK „Wydmy” z czeskiego Bogumina (Bohumin) do Łeby i Helu. Wakacyjny kurs miał jednak tym razem pojechać nie liniami nr 146 i 131, a nr 1 i 16 przez Łódź i Kutno. Argumentem za tą zmianą była możliwość obsłużenia większej liczby miejscowości leżących w województwie łódzkim: poza samą Łodzią pociąg zatrzymałby się również np. w Radomsku czy Piotrkowie Trybunalskim.
Karsznice znów ożyją na dwa letnie miesiące
Do planowanej zmiany trasy jednak nie dojdzie. – Skład TLK „Wydmy” w okresie wakacyjnym pojedzie linią nr 131 przez Zduńską Wolę-Karsznice z pominięciem Łodzi – mówi bowiem Anna Zakrzewska z Biura Prasowego PKP Intercity. Tłumaczy, że założenia rozkładowe zostały skorygowane na wniosek organizatora przewozów. W przypadku tego pociągu jest nim Ministerstwo Infrastruktury.
– Dodatkowe postoje nieujęte wcześniej w rocznym rozkładzie jazdy to Zduńska Wola-Karsznice i Inowrocław – wskazuje nasza rozmówczyni. W związku z tym, że ruch regionalny na Magistrali Węglowej pozostaje zawieszony, „Wydmy” to jedyny pociąg pasażerski, jaki w tym roku zatrzyma się w Karsznicach. Poza okresem letnim położona w sporym oddaleniu od centrum miasta stacja jest zamknięta dla podróżnych i ma znaczenie jedynie w ruchu towarowym.
Nie będzie pociągów z Łodzi do Czech
O ile przywrócenie starej trasy przejazdu nocnego TLK to dobra informacja dla mieszkańców Zduńskiej Woli, o tyle oznacza ona pogorszenie oferty dla łodzian. Przedstawicielka PKP Intercity podkreśla jednak, że do Łeby, Kołobrzegu czy Helu z Łodzi pojadą bezpośrednie pociągi TLK „Korsarz” Kraków – Łeba/Hel, TLK „Bursztyn” Kraków – Kołobrzeg czy IC „Słupia” Łódź – Kołobrzeg. Dwa pierwsze z wymienionych kursów obsłużą także Piotrków Trybunalski i Radomsko.
Nocne „Wydmy” umożliwiają przy tym dojazd nie tylko do kurortów nadmorskich, ale także do Bogumina, znaczącego węzła w Republice Czeskiej. – Stamtąd do Radomska, Piotrkowa Trybunalskiego i Łodzi nie będzie połączeń bezpośrednich – zapowiada Anna Zakrzewska. Tym samym wybierający się na wypoczynek na południe łodzianie będą musieli korzystać wyłącznie z opcji z dodatkową przesiadką.