11 grudnia zdrożały bilety kolejowe u kilku operatorów regionalnych. To niewielka, 3-procentowa zmiana, która objęła Polregio, Koleje Wielkopolskie i Koleje Dolnośląskie. Cenniki zmieniono bez dodatkowych informacji dla pasażerów, którzy często byli zaskoczeni nowymi cenami.
Gazeta Wyborcza podaje przykład podwyżki: Osoba pokonująca pociągiem trasę o długości 20-30 kilometrów w sobotę płaciła za bilet 11,70 zł, a w niedzielę już 12,10 zł. Podróż na trasie o długości 60-67 km podrożała z 21,40 zł do 22 złotych. – Zmiana cen (…) nie jest wielka, około 3 procent. To oznacza podwyżkę o 20-30 groszy na bilecie, na niektórych nieco więcej – powiedział w rozmowie z „Wyborczą” Andrzej Piech z Dolnośląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych Polregio.
Identyczną podwyżkę wprowadziły także Koleje Dolnośląskie i Koleje Wielkopolskie, co zdaniem KW pozwala „na utrzymanie istniejącego modelu współpracy przy połączeniach międzywojewódzkich”.
Choć o podwyżce przewoźnicy wiedzieli na kilka dni przed zmianą rozkładu, żaden z nie wspomniał o niej w swoich mediach społecznościowych, takiej informacji zabrakło także na portalach operatorów. Zwracają na to uwagę pasażerowie w listach do Redakcji "Rynku Kolejowego". W rozmowie z portalem epoznan.pl Koleje Wielkopolskie oświadczyły, że „Nowy cennik został zamieszczony na naszej stronie w dniu 5 grudnia”, uznając widocznie, że obowiązkiem pasażerów jest lektura aktualnych cenników przewoźnika kilka razy w roku i kilka dodatkowych razy na wszelki wypadek. Podobnie zachowali się także inni operatorzy.
W ciągu 2022 roku ceny biletów u przewoźników regionalnych wzrosty łącznie nawet od 15 do 20%, co odpowiada wskaźnikom inflacyjnym GUS. Z drugiej strony,
szybko rośnie liczba pasażerów całej kolei regionalnej.