Zarząd PKP Cargo podjął kolejną trudną decyzję - wypowiedziany został Pakt Gwarancji Pracowniczych zawarty przed prywatyzacją. Można spodziewać się reakcji związków zawodowych w związku z tą decyzją.
Jak poinformował zarząd spółki w komunikacie giełdowym, Pakt Gwarancji Pracowniczych zawarty 2 września 2013 r. pomiędzy spółką a organizacjami związkowymi został wypowiedziany jedostronnie dzisiaj (17 maja), z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia.
W ramach postanowień Paktu spółka zobowiązana była do 2023 roku m.in. do zapewnienia trwałości zatrudnienia pracownikom - postanowienia Paktu w tym zakresie stały się więc bezprzedmiotowe. Natomiast obecnie obowiązują niektóre postanowienia Paktu, np. uregulowane w § 5. ust. 1 Paktu zobowiązanie do wprowadzania corocznej podwyżki płac uzależnionej od wyniku i sytuacji finansowej spółki.
Jak tłumaczy zarząd, wypowiedzenie Paktu jest jednym z rozwiązań w zakresie ograniczenia kosztów, w tym pracowniczych i reorganizacji wprowadzanych przez zarząd spółki w ramach poprawy wyników finansowych PKP Cargo. - To jeden z elementów trwających działań optymalizacyjnych, które mają na celu zapewnienie stabilności finansowej i dalszego rozwoju Spółki - czytamy w komunikacie, choć zarząd przyznaje że samo wypowiedzenie Pakt nie powoduje powstania bezpośrednich oszczędności, ale jest elementem niezbędnym z punktu widzenia przepisów prawa w prowadzonym obecnie procesie optymalizacyjnym.
- To przyspieszy procedury strajkowe - skomentował dla "Rynku Kolejowego" Leszek Miętek, szef Związku Zawodowego Maszynistów. To kolejna decyzja nowego zarządu - wcześniej
wycofano się z umów sponsorskich m. in. z Widzewem Łódź,
wstrzymano wzrost wynagrodzeń oraz zapowiedziano
skierowanie nawet 30 proc. załogi na tzw. nieświadczenie pracy.
– Poprzednie zarządy nie reagowały na sytuację rynkową. Zajmowano się wykonywaniem politycznych poleceń oraz gierkami personalnymi, zamiast podjąć jakiekolwiek skuteczne działania, które pozwoliłyby przynajmniej zatrzymać upadek PKP CARGO –
mówi w rozmowie z "Rynkiem Kolejowym" dr Marcin Wojewódka, p.o. prezesa zarządu PKP Cargo. Podkreśla jednak, że proces uzdrawiania spółki już się rozpoczął i dodaje, że nazwa wewnętrznej grupy nowego zarządu na komunikatorze to
#MakeCargoGreateAgain.
Uzupełnienie: Stanowisko przewoźnika
Po południu 17 maja PKP Cargo przesłało informację prasową w sprawie wypowiedzenia Paktu. Jak czytamy, umowa będzie obowiązywać do 17 sierpnia 2024 r. – Pakt Gwarancji Pracowniczych, którego zresztą byłem współautorem jako doradca zarządu PKP Cargi S.A. w 2013 roku dobrze spełnił swoją funkcję. Przez ponad 10 lat skutecznie zabezpieczał interesy pracowników naszej firmy. Jednakże w związku z faktem, że większość jego postanowień miała charakter czasowy, to obecnie w obliczu trudnej sytuacji, w jakiej znalazła się nasza Spółka, przyszedł czas na definitywne pożegnanie się z nim. Działanie to jest jednym z podjętych przez nowy zarząd PKP Cargo działań naprawczych, mających na celu stabilizacje finansową Spółki. W praktyce wypowiedzenie Paktu oznacza, mimo że nie niesie ze sobą natychmiastowych oszczędności finansowych, istotne zwiększenie elastyczności – wyjaśnia p.o. prezes PKP Cargo dr Marcin Wojewódka cytowany w komunikacie.
Zarząd spółki podkreśla też, że prowadzi działania w celu zapewnienia stabilności finansowej i dalszego rozwoju Spółki, a także prowadzi stały dialog ze stroną społeczną – w szczególności w zakresie ograniczenia kosztów i poprawy efektywności procesów. Jak dodaje spółka, udział Grupy PKP Cargo w roku 2012 według masy przewiezionych ładunków wynosił ponad 50%, a według pracy ponad 60%, podczas gdy w roku 2023 spadł do poziomu 33,1% wg masy i 33,9% wg pracy przewozowej. - W celu wyjścia z obecnej trudnej sytuacji muszą zostać podjęte konkretne działania wieloobszarowe, które w perspektywie pozwolą wrócić na dobry biznesowy tor potentata narodowego i międzynarodowego na rynku kolejowych przewozów towarowych jakim jest Grupa PKP Cargo - podsumowuje zarząd spółki.