Związek Niezależnych Przewoźników Kolejowych wystosował do wiceministra Andrzeja Bittela prośbę o pilne spotkanie z organizacjami kolejowymi na temat rządowych zapowiedzi zamknięcia wszystkich hoteli w kraju. Taka decyzja uniemożliwiłaby świadczenie usług transportu kolejowego. W piątek rano Ministerstwo Infrastruktury zapewniło, że rozporządzenie umożliwi sprawne działanie sektora transportu.
W stanowisku ZNPK czytamy, że w związku z informacjami o planowanym przez rząd całkowitym zamknięciu hoteli, również dla spraw zawodowych, należy wyłączyć pracowników sektora kolejowego (maszynistów, ale też zespoły utrzymaniowe, ustawiaczy, rewidentów, itp.) spod planowanej regulacji. - Wprowadzenie tego typu regulacji spowoduje radykalne ograniczenie działalności przewoźników kolejowych. Typowy sposób operowania większości przewoźników kolejowych polega na zapewnianiu maszynistom noclegów w hotelach po zakończeniu pracy, w lokalizacjach oddalonych nieraz o setki kilometrów od miejsca zamieszkania. Brak możliwości nocowania maszynistów (i innych pracowników kolei) w hotelach spowoduje na dużą skalę brak możliwości świadczenia usług transportu kolejowego. Zrzeszeni w ZNPK przewoźnicy wyrażają najwyższy niepokój tą informacją i zwrócili się do ZNPK z prośbą o podjęcie pilnej interwencji w przedmiotowej sprawie - czytamy w stanowisku.
Organizacja branży kolejowej podkreśla, że zachowanie zdolności prowadzenia operacji kolejowych jest kluczowe m.in. dla bezpieczeństwa energetycznego kraju, a także dla wielu innych sektorów gospodarki narodowej, dla której kolej stanowi krwioobieg. - Mając na względzie powyższe, uprzejmie prosimy o organizację, w trybie pilnym, spotkania z organizacjami kolejowymi oraz o udzielenie informacji na temat planowanych przez rząd działań - podsumowuje ZNPK.
- Zakaz nocowania maszynistów w hotelach to katastrofa dla kolei. ZNPK stoi na stanowisku, że pracownicy sektora kolejowego muszą być wyłączeni spod działania regulacji o pełnym zamknięciu hoteli. Przyjęcie regulacji obejmującej maszynistów (i innych pracowników sektora kolejowego) spowoduje wstrzymanie operacji kolejowych na masową skalę - komentuje sekretarz Związku Michał Litwin. - Bezpieczeństwo kraju, w tym bezpieczeństwo energetyczne - szczególnie w sezonie zimowym, ale również sanitarne wymaga, by pociągi operowały w sposób niezakłócony. Każdy pociąg (z jednym maszynistą) może być dość łatwo zastąpiony przez kilkadziesiąt samochodów ciężarowych (z kilkudziesięcioma kierowcami), a zatem, w ujęciu globalnym, na skutek obowiązywania zakazu może wzrosnąć liczba potencjalnie ryzykownych interakcji generowana przez sektor transportu - podkreśla.
- Postanowiliśmy wystąpić do Ministerstwa Infrastruktury z prośbą o jednoznaczne wyłączenie pracowników sektora kolejowego (maszynistów, ale też m.in. ustawiaczy, rewidentów, pracowników utrzymania, etc.) spod regulacji. Zapewnienie pracownikom kolejowym możliwości spędzania noclegów w hotelu jest fundamentalnym warunkiem możliwości prowadzenia dużej części operacji kolejowych, a to z kolei jest podstawą do zachowania gospodarki w możliwie niepogorszonym stanie, szczególnie w czasie tak ciężkiego kryzysu, jak ten, którego doświadczamy. Wierzymy, że podobnie jak w czasie pierwszej fali epidemii, uda się wypracować rozsądne mechanizmy, które umożliwią funkcjonowanie sektora kolejowego - podsumowuje Michał Litwin.
- Problem jest nam znany. Przypilnujemy zapisów rozporządzenia tak, aby ruch kolejowy i inne gałęzie transportu w żaden sposób nie poniosły negatywnych konsekwencji - powiedział Rynkowi Kolejowemu w piątek rano sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury Andrzej Bittel.
Tekst aktualizowany w piątek o 9:11 o stanowisko Ministerstwa Infrastruktury. Pierwotna publikacja w czwartek 17 grudnia o 19:43.Jak zadeklarował dziś w rozmowie z portalem rynekinfrastruktury.pl wiceminister Andrzej Bittel,
branża budowlana również zostanie wyłączona z zapisów dotyczących zamknięcia hoteli. Wykonawcy inwestycji mogą więc spać spokojnie - także w hotelach.