W marcu, po korekcie rozkładu jazdy, doszło do licznych problemów w Warszawskim Węźle Kolejowym, w tym przypadków przekierowania pociągów na złe tory, sporych opóźnień i błędnie działającej informacji pasażerskiej. W odpowiedzi na zgłoszenia UTK wszczął trzy kontrole, w ramach których stwierdził szereg nieprawidłowości po stronie PKP PLK.
Marcowa korekta rozkładu jazdy uwzględniała dalsze etapy prac na stacji Warszawa Zachodnia. Wtedy też m.in.
zainaugurowano nową linię SKM do Piaseczna. Nowy rozkład jazdy okazał się jednak zbyt ambitny i problematyczny: w krótkim czasie doszło do kilku przypadków
skierowania pociągów na zły tor (z niemożnością realizacji dalszej trasy założonej w rozkładzie), występowały bardzo duże opóźnienia w ruchu. Doszło do wzajemnych oskarżeń pomiędzy PKP PLK a przewoźnikami – sam zarządca
nie miał sobie nic do zarzucenia. Ostatecznie z rozkładu
usunięto część połączeń.
Sprawą, z uwagi na liczne sygnały o nieprawidłowościach, zainteresował się też Urząd Transportu Kolejowego. – Prezes Urzędu Transportu Kolejowego od początku monitorował sytuację na WKK. Niezwłocznie wezwał zarządcę infrastruktury – PKP Polskie Linie Kolejowe – do udzielenia wyjaśnień i wskazując na konieczność wdrożenia pilnych działań naprawczych – informuje Tomasz Frankowski, rzecznik prasowy UTK. Regulator zwołał też nadzwyczajne posiedzenie zespołu ds. monitorowania poziomu bezpieczeństwa sektora kolejowego z udziałem PKP PLK i przewoźników.
Liczne nieprawidłowości wykazane w kontroli UTKTeraz poznaliśmy wyniki działań regulatora. UTK przeprowadził trzy kontrole dotyczące prowadzenia ruchu na stacji Warszawa Zachodnia; realizacji obowiązków zarządcy infrastruktury w odniesieniu do konstrukcji rozkładu jazdy, zmiany rozkładu jazdy, informacji pasażerskiej oraz stosowania obowiązującego regulaminu sieci; bezpieczeństwa prac inwestycyjnych i prowadzenia ruchu. – Kontrole te zostały zakończone i wykazały nieprawidłowości – mówi Frankowski. Jak wymienia, zastrzeżenia dotyczyły prowadzenia ruchu (błędy popełnione przez dyżurnych); organizacji i ergonomii stanowisk pracy dyżurnych ruchu; nadzoru nad prowadzonymi zapisami; nadzoru nad dokumentacją posterunków ruchu; zarządzania kompetencjami; wykorzystania narzędzi systemu zarządzania bezpieczeństwem do realizowanych zadań; przydzielenia przewoźnikom tras pociągów, których wykorzystanie był nierealne.
Zarządca został zobowiązany do usunięcia nieprawidłowości, podjęcia działań systemowych, które zapobiegną powstawaniu nieprawidłowości, a także „podjęcia działań zgodnie z posiadanym Systemem Zarządzania Bezpieczeństwem, które będą miały na celu nadzór nad poziomem ryzyka, związanym z prowadzeniem działalności”. Wyznaczony termin na odpowiedź mija 31 lipca 2023 r.
Dodatkowo, jak informuje UTK, PKP PLK zostały zobowiązane do przedłożenia „szczegółowego harmonogramu wdrażania rozwiązań teleinformatycznych na stacji Warszawa Zachodnia, polegających na uzależnieniu skierowania pociągu od aktualnego rozkładu jazdy i w konsekwencji ograniczających zawodność dyżurnego ruchu w prowadzeniu ruchu kolejowego na stacji Warszawa Zachodnia”. – W tym zakresie istnieją rozwiązania producentów urządzeń srk dla funkcjonalności automatycznego nastawiania przebiegów z wykorzystaniem rozkładu jazdy umożliwiające pełną automatyzację przygotowania drogi przebiegu dla jadącego pociągu i skierowania go na właściwy tor/peron, według danych z rozkładu jazdy pociągów, które docelowo są możliwe do zaimplementowania w istniejących systemach takich jak stacja Warszawa Zachodnia – stwierdza Frankowski. PLK ma raportować wyniki podejmowanych działań w cyklu miesięcznym.
– Do zarządcy infrastruktury wystosowano pisemne ostrzeżenie, w którym zobowiązano zarządcę do udzielenia informacji o działaniach podjętych lub planowanych do podjęcia w celu usunięcia stwierdzonego naruszenia, wraz z ich harmonogramem. Wobec zarządcy infrastruktury wszczęto postępowanie administracyjne w sprawie usunięcia stwierdzonych nieprawidłowości w określonym terminie – mówi Tomasz Frankowski.
Problem z informacją pasażerskąTo nie koniec jednak działań regulatora. Prezes UTK 9 czerwca wszczął postępowanie administracyjne z urzędu wobec PKP PLK w sprawie nałożenia kary pieniężnej w związku z informowaniem o wprowadzonych zmianach w rozkładzie jazdy. – Chodzi o niepodanie do publicznej wiadomości zmian rozkładu jazdy pociągów pasażerskich odjeżdżających ze stacji pasażerskiej Warszawa Zachodnia w formie ogłoszenia na stacji Warszawa Zachodnia oraz na stronie internetowej Portal Pasażera w ustawowych terminach. Obecnie trawa analiza zgromadzonej w sprawie dokumentacji, w tym stanowiska PKP PLK, które wpłynęło w związku z wezwaniem Prezesa UTK – wyjaśnia Tomasz Frankowski. Jak dodaje, zgodnie z ustawą może zostać nałożona kara pieniężna w wysokości do 2% rocznego przychodu, osiągniętego w minionym roku obrotowym.
UTK zajął się też
nieprawidłowo działającą informacją pasażerską (brak informacji, wyświetlane i zapowiadanie innych pociągów niż w rzeczywistości itp.). – Wobec PKP PLK toczy się również postępowanie administracyjne w sprawie naruszenia zakazu stosowania bezprawnych praktyk naruszających zbiorowe interesy pasażerów w transporcie kolejowym, polegających na nieprawidłowym realizowaniu obowiązku udzielania pasażerom informacji o ruchu pociągów na stacjach Warszawa Wschodnia, Warszawa Zachodnia i Warszawa Gdańska w okresie od 24 marca 2021 r. do 13 kwietnia 2023 r. polegającej na nieudzielaniu pasażerom obowiązkowej informacji o ruchu pociągów lub na wprowadzaniu pasażerów w błąd co do peronu lub planowanej godziny odjazdu lub przyjazdu pociągów. W sprawie wykorzystane zostały zarówno skargi pasażerskie, jak i materiały zgromadzone w toku kontroli, którą Prezes UTK przeprowadził w PKP PLK w kwietniu 2023 r. – opisuje Frankowski. W tym przypadku, jeśli Prezes UTK stwierdzi naruszenie przepisów, zarządcy infrastruktury również grozi kara pieniężna.
AKTUALIZACJA, 4 LIPCA. Zdaniem PKP PLK informacja o wynikach kontroli przedstawia niepełny obraz sytuacji. Spółka zgłosiła zastrzeżenia do wystąpień pokontrolnych. Stanowisko zarządcy infrastruktury tutaj.