Duże poruszenie wywołał w tym tygodniu film, nawołujący pracowników (i pasażerów) Kolei Śląskich do protestu pod urzędem marszałkowskim. Chodzić ma nie tylko o podwyżki, ale też o sposób zarządzania spółką czy łamanie praw pracowniczych. Od filmu odcinają się jednak związkowcy.
Film pt. Zaproszenie na protest przed urzędem marszałkowskim w dniu 13 maja o godz. 14
został opublikowany 9 maja. Widać na nim mężczyznę w mundurze Kolei Śląskich, zapraszającego do protestu przed siedzibą urzędu nie tylko pracowników, ale i pasażerów. – Protest o wyższe, godne zarobki dla ludzi pracy, o równe prawo do awansu i rozwoju zawodowego, likwidację sztucznych, partyjnych stanowisk. Nie dla radykalnych podwyżek cen biletów! – czytamy w opisie filmu, który pojawił się też na
popularnej wśród pasażerów stronie Spotted: Koleje Śląskie.
Spółka zachęca do rozmowy
Patrycja Tomaszczyk, rzeczniczka Kolei Śląskich podkreśla, że zarząd współpracuje ze związkami zawodowymi i stale prowadzi z nimi rozmowy. – Jak wielokrotnie podkreślaliśmy, to pracownik stanowi najwyższą wartość w spółce – zaznacza, dodając, że autor filmu prezentuje własny głos i nie reprezentuje żadnego ze związków zawodowych. – Oczywiście zawsze jesteśmy otwarci na konstruktywną rozmowę, ale te żądania, który zostały nagrane, trafiły do nas… przez media, jakby ta osoba nie chciała rozmawiać, ale ograniczyć się tylko do ogólnikowych żądań i swojej obecności w Internecie – mówi Tomaszczyk.
– Niezmiennie zachęcamy każdego do podjęcia dialogu. W pełni szanujemy konstytucyjną swobodę wypowiedzi i zgromadzeń, ale uważamy, że szczera i partnerska rozmowa to lepszy sposób na wypracowanie wspólnego stanowiska niż jednostkowy apel i zamykanie się na wspólne tworzenie Kolei Śląskich – podkreśla.
Są rozmowy o kolejnych podwyżkachWarto przypomnieć, że w styczniu związki zawodowe w KŚ
wynegocjowały ok. 500 zł brutto średnio na etat miesięcznej premii. Porozumienie w tej sprawie zostało podpisane 17 stycznia, co zakończyło spór zbiorowy. Wcześniej w jego ramach (29 lipca zeszłego roku) strona związkowa podpisała z pracodawcą porozumienie płacowe. Porozumienie w sprawie regulaminu premiowania podpisały z pracodawcą dwie organizacje: „Solidarność” oraz Międzyzakładowy Związek Maszynistów Kolejowych.
Mariusz Szczurek, szef regionu śląskiego ZZM przekazał "Rynkowi Kolejowemu", że film i planowany protest nie jest związany w żaden sposób z jego organizacją związkową. Potwierdził, że spółka prowadzi dalszy dialog ze związkami, podczas którego omawiany jest m.in. temat kolejnych podwyżek.
Być może więcej dowiemy się po upłynięciu terminu zapowiedzianego protestu. Komentujący film
zwracają uwagę na kolejną podwyżkę cen biletów, czy
dezorientujące pasażerów informacje na temat (nie)wznawiania połączeń do Czech czy po
wyremontowanej linii Cieszyn – Goleszów.