Maciej Gładyga, wicedyrektor Departamentu Transportu Kolejowego w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju, zadeklarował, że do 2017 roku powinien zostać zelektryfikowany odcinek Węgliniec-Zgorzelec. Deklaracja taka padła podczas posiedzenia Dolnośląskiego Zespołu Parlamentarnego, na którym omawiano kwestię rozwoju transportu kolejowego w regionie.
Zgodnie ze słowami Macieja Gładygi, obecnie przygotowywana jest dokumentacja dla elektryfikacji odcinka Węgliniec-Zgorzelec. Sama inwestycja ma być natomiast współfinansowana ze środków Instrumentu „Łącząc Europę” (CEF), czyli specjalnego programu pomocowego UE, utworzonego wraz z początkiem perspektywy 2014-20, mającego na celu wspieranie inwestycji o charakterze ponadkrajowym.
Gładyga poinformował również, że do końca przyszłego roku powinna zostać zrealizowana budowa nowego mostu (wraz z elektryfikacją) przez Nysę Łużycką, Bielawa Dolna-Horka, na trasie dedykowanej dla ruchu towarowego. Dodał również, że trwają rozmowy ze stroną niemiecką odnośnie elektryfikacji odcinka Zgorzelec-Goerlitz, jak również elektryfikacji tras po stronie niemieckiej.
Jak poinformował przedstawiciel MIR, obie strony deklarują konieczność zelektryfikowania granicznego odcinka w Zgorzelcu, jednak istnieje różnica zdań pomiędzy sposobem wykonania tej inwestycji. Problem jest w tym, że w Polsce pociągi korzystają z prądu stałego, a w Niemczech z prądu przemiennego. Strona polska chciałaby, żeby punkt styku miał miejsce na stacji w Goerlitz, Niemcy woleliby styk na terenie Zgorzelca.
– My chcemy dojechać na polskim prądzie do Goerlitz. Niemcy mają wątpliwości co do skuteczności tego systemu i kosztów utrzymania, są to zupełnie inne technologie. Dojazd do Zgorzelca na prądzie niemieckim jest jednak mało szczęśliwym rozwiązaniem, z racji tego, że porównując infrastrukturę rozbudowanej stacji w Goerlitz i infrastrukturę po polskiej stronie, w Zgorzelcu znacznie trudniej będzie zorganizować styk. Poza tym nasi przewoźnicy regionalni nie dysponują taborem dwusystemowym. Koleje Dolnośląskie i Przewozy Regionalne powinny jeździć taborem jednosystemowym do Goerlitz – uważa Maciej Gładyga.
Jeszcze w tym roku strona polska ma przedstawić stronie niemieckiej techniczne uzasadnienie utworzenia punktu stykowego na terenie stacji w Goerlitz. Z kolei Niemcy także jeszcze w tym roku mają przedstawić Polsce wstępne harmonogramy elektryfikacji linii kolejowych prowadzących od granicy w głąb kraju – z Goetlitz w kierunku Drezna oraz z Horki w kierunku Cottbus i Berlina.