Relacja Kraków – Wrocław – Kraków, z uwagi na stan magistrali E 30 oraz opóźnienia w pracach modernizacyjnych, dla pasażerów jest obecnie mało konkurencyjna. Za rok ma się to zmienić. PKP Intercity i PKP Polskie Linie Kolejowe zapowiadają skrócenie czasu przejazdu do 3 godzin i 10 minut. To czas porównywalny z przewoźnikami autobusowymi.
Najszybszy pociąg z Krakowa do Wrocławia jedzie obecnie 5 godzin i 12 minut (Interregio spółki Przewozy Regionalne), natomiast TLK (PKP Intercity) 5 godzin 32 minuty. Porównując tylko czasy przejazdu, połączenia kolejowe pomiędzy tymi miastami nie są konkurencją dla przewoźników autobusowych. Oferują oni dużo połączeń bezpośrednich (bez postoju w Katowicach czy Opolu) i czas przejazdu rzędu 3 godzin i 10 minut ,a bilety z ceną nie większą niż np. 32zł.
Zapewnienie czasu przejazdu pociągów z Krakowa do Wrocławia na poziomie 3 godzin i 10 minut ma nastąpić poprzez wykorzystanie linii kolejowych remontowanych obecnie w ramach „Protezy koniecpolskiej” pomiędzy Włoszczową a Opolem (linie nr. 62 i 144, Włoszczowa – Opole), przez Częstochowę z pominięciem Katowic. Takie rozwiązanie (na razie w kontekście EuroCity „Wawel”) zapowiedział Janusz Malinowski, prezes PKP Intercity.
Pociąg EuroCity „Wawel”, kursujący obecnie z Wrocławia do Hamburga, pojedzie ponownie do Krakowa, po zakończeniu prac remontowych pomiędzy Włoszczową a Opolem. Umożliwi to skrócenie czasu przejazdu z Krakowa do Wrocławia do 3 godzin i 10 minut. Zapowiedzi co do czasu przejazdu w wspomnianej relacji potwierdził Piotr Malepszak, pełnomocnik zarządu PKP Polskich Linii Kolejowych oraz Maciej Dutkiewicz z zespołu prasowego PKP PLK.
– Po rewitalizacji ciągu linii kolejowych Opole – Fosowskie – Częstochowa – Koniecpol – Włoszczowa zakładamy, że czas przejazdu na trasie Wrocław – Częstochowa – Kraków wyniesie 3 godz. 10 min. Będzie to możliwe od grudnia 2014 roku. Sądzimy, że może to stanowić atrakcyjną ofertę dla przewoźników – powiedział Maciej Dutkiewicz.