PKP Polskie Linie Kolejowe zapowiadały, że po zakończeniu modernizacji linii kolejowej 216, pociągi ze stolicy dotrą do Olsztyna w 2 godziny i 14 minut. Nic takiego się nie stało. Mało tego. Przepustowość wyremontowanej linii już okazała się niewystarczająca.
Umowę na wykonanie kompleksowej modernizacji linii kolejowej 216 od Działdowa aż po Olsztyn PKP PLK podpisały z Torpolem i Intercorem w drugiej połowie 2017 roku. Efektem prac zrealizowanych z opóźnieniem, zakończonych w 2021 roku, jest podniesienie prędkości pociągów do 120 km/h na odcinku od Olsztyna do Nidzicy i 140 km/h od Nidzicy do Działdowa. Linia ma zupełnie nowe urządzenia sterowania ruchem, niemal wszędzie pojawiły się nowe perony (poza Olsztynem Głównym,
który przechodzi prace teraz), pojawiły się nowe urządzenia na przejazdach. PKP PLK przed remontem zapowiedziało, że prace na linii 216 skrócą czas przejazdu na linii kolejowej nr 216 z 1 godziny i 17 minut do 1 godziny i 1 minuty (to się udało, pociągi IC jeżdżą tu w 59 minut).
Niewiele szybciej niż przed remontemNiestety z lektury nowego, obowiązującego od 11 grudnia kolejowego rozkładu jazdy, dla najszybszych pociągów IC kursujących między Warszawą a Olsztynem nie wynika żadna rewolucja. Remont, który kosztował 329 mln zł brutto, skrócił czas przejazdu najszybszego z pociągów – IC Skarbek – o łącznie 5 minut. Jedzie on z centrum Warszawy do stolicy Warmii i Mazur w 2 godziny i 24 minuty. Dla części pociągów minutę lub dwie zysku czasowego osiągnięto dla kilku innych pociągów wyłącznie dlatego,
że skasowano postoje w Modlinie. Tymczasem zapowiedzi Polskich Linii Kolejowych były zgoła inne. Jednym z celów modernizacji miało być skrócenie czasu przejazdu na trasie Warszawa - Olsztyn, do 2 godzin i 14 minut. Teraz PLK wyjaśnia, że PKP Intercity może zabrać pasażerów do Warszawy w takim czasie, jeśli tylko… skasuje postoje na innych stacjach.
– Prace na linii kolejowej nr 216 Działdowo – Olsztyn zostały zakończone. Przejazd z maksymalną prędkością do 140 km/h może zapewnić podróż w deklarowanym czasie, na który Pan się powołuje. Od przewoźnika zależy, czy zapewni najkrótszy czas podróży i zaoferuje ofertę przejazdu dla mniejszej liczby miejscowości, czy pociągi zatrzymają się częściej – zapewniając podróże między Olsztynem a Warszawą mieszkańcom 11 miejscowości. Wiąże się to z dłuższym czasem przejazdu – napisał Martyn Janduła z biura prasowego PKP PLK. W rzeczywistości najszybszy IC Skarbek między Olsztynem Głównym a Warszawą Centralną staje 10-krotnie. PKP Intercity nie zapowiadało jednak przed remontem, że pociąg z mniejszą liczbą postojów wróci.
Niewystarczająca przepustowość linii. Czy potrzebna będzie modernizacja modernizacji?Co więcej przewoźnicy skarżą się, że linia po remoncie nie zyskała wiele na przepustowości. Na jednym torze ciężko jest pogodzić ruch pociągów PKP Intercity, pociągów regionalnych i towarowych. Wpływa to źle m.in. na rozkład jazdy osobówek Polregio, o czym obszernie
piszemy tutaj.