Kolejny etap prac na linii nr 25 umożliwi powrót pociągów pasażerskich na odcinku od Mielca do Padwi. Oferta na razie będzie wręcz katastrofalna - poza Mielec wyjadą zaledwie dwa pociągi dziennie w dni robocze i jeden w niedzielę.
CJak informowaliśmy w tym tygodniu, PKP PLK
planuje na koniec września zakończenie robót budowlanych na linii Mielec – Padew w zakresie pozwalającym na przywrócenie ruchu pociągów.
Perony mają być gotowe
Do końca roku będą jeszcze realizowane prace m. in.
przy wiadukcie drogowym oraz
przejściu podziemnym, ale jak potwierdziła nam Dorota Szalacha z PKP Polskie Linie Kolejowe, budowane obecnie nowe perony w Chorzelowie, Tuszowie i w Jaślanach na koniec miesiąca będą gotowe. I zarządca infrastruktury deklaruje możliwość uruchomienia pociągów pasażerskich, choć wnioski do rozkładu jazdy nie zostały jeszcze wdrożone.
Obawy naszych Czytelników wzbudziła od razu planowana oferta pasażerska. Niebezpodstawnie - na remontowanej za prawie 300 mln zł linii 25 na odcinku Dębica - Mielec kursuje na gotowym już odcinku kursuje zaledwie pięć par pociągów - i jest to
liczba zwiększona po protestach pasażerów - początkowo
było ich jeszcze mniej.Pociągi pasażerskie - jeśli pojadą - to dwa
Jak się okazuje, obawy były uzasadnione. Jak poinformował "Rynek Kolejowy" Tomasz Leyko, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego, na odcinku od Mielca do Padwi planowane jest przedłużenie tylko części kursów - zaledwie dwóch par w dni robocze. - Będzie również przedłużony kurs piątkowy i niedzielny - informuje rzecznik dodając, że warunkiem było to żeby zmiana relacji nie spowodowała pogorszenia obecnego rozkładu jazdy realizowanego jednym pojazdem.
- Przyjmuje się w polskich warunkach, że "przyzwoitą" jest już oferta 7-8 par pociągów na dobę. Zatem połączenia do Padwi to 25% przyzwoitości. A w weekendy 0 procent - komentuje Paweł Rydzyński, prezes Stowarzyszenia Ekonomiki Transportu.
Na szczęście, możliwe że taka sytuacja potrwa tylko do końca roku. - Ostateczny dogodny układ będzie wdrożony od nowego roku, po włączeniu do obsługi pociągów na tej relacji przez dwa pojazdy (autobusy szynowe) - informuje rzecznik. Na razie, mimo bardzo słabej oferty przewozowej, na linii
będą realizowane kolejne inwestycje - tym razem w nowe przystanki.
Aktualizacja: Jak poinformował "Rynek Kolejowy" zespół prasowy Polregio, nie ma jeszcze oficjalnej decyzji w sprawie uruchomienia połączeń od października, a rozmowy z urzędem marszałkowskim trwają. - Takie połączenia będą prawdopodobnie wprowadzone od nowego rozkładu jazdy w listopadzie, a na pewno od przyszłego roku. Trwają rozmowy na temat ostatecznego kształtu oferty przewozowej dla podróżnych - informuje biuro prasowe Polregio.