Poseł Grzegorz Rusiecki zapytał Ministerstwo Infrastruktury o szanse na stworzenie bezpośredniego połączenia kolejowego Leszna z Warszawą. Postulaty dotyczące stworzenia takiej relacji pojawiają się ze strony wielkopolskich samorządowców i leszczyńskich posłów od lat.
Obecnie sprawna komunikacja ze stolicą musi odbywać się z przesiadką w Poznaniu. Tymczasem, przez ciągnącą się latami modernizację magistrali Wrocław – Poznań, nie jest to oferta atrakcyjna. Poseł Rusiecki zwraca uwagę, że do Warszawy z południowej części Wielkopolski obecnie znacznie łatwiej jest dostać się własnym autem.
Szansa na nowe połączenie
Z tej perspektywy ciekawa wydaje się odpowiedź Ministerstwa Infrastruktury na interpelację posła. Informuje ono, że w PKP Intercity trwają prace nad utworzeniem połączenia, które zapewniłoby bezpośredni dojazd do stolicy nie tylko Lesznu, ale też stworzyłoby zupełnie nowe możliwości podróży w Lubuskiem, Wielkopolsce i w województwie łódzkim.
W pracach nad rocznym rozkładem jazdy edycji 2020/21, który będzie obowiązywał od grudnia 2020 roku, rozważane jest utworzenie bezpośredniego połączenia kolejowego przez Leszno do Warszawy. W tym przypadku brane pod uwagę jest przywrócenie pociągów dalekobieżnych na linię kolejową nr 14 na odcinku Głogów – Leszno – Krotoszyn – Ostrów Wielkopolski, co pozwoliłoby utworzyć połączenie w relacji Zielona Góra – Głogów – Leszno – Ostrów Wielkopolski – Kalisz – Sieradz – Pabianice – Łódź – Skierniewice – Warszawa – poinformował Andrzej Bittel, wiceminister infrastruktury.
TLK ciągnięty lokomotywą spalinowąPlanuje się, że z Zielonej Góry do Ostrowa Wielkopolskiego pociąg ciągnięty byłby przez lokomotywę spalinową. Na tym odcinku zelektryfikowane są odcinki od Zielonej Góry do Głogowa (linia 273) oraz linia 14, od Krotoszyna do Ostrowa Wielkopolskiego, jednak przejazd całej tej trasy spalinowozem pozwala na wykonanie tylko jednej zmiany lokomotywy w Ostrowie.
Stworzenie takiej relacji jest możliwe dzięki wykonanemu w 2019 roku remontowi linii 14 na odcinku Głogów – Leszno, gdzie w związku z tym, od grudnia 2019, wróciły pociągi regionalne. Mogą się tu poruszać z prędkością od 80 do 100 km/h. W niezłej kondycji jest też linia 14 od Leszna do Krotoszyna, gdzie na większości trasy można jechać z prędkością 100 km/h (regularnie prowadzony jest tu ruch pociągów Kolei Wielkopolskich). Poprawę warunków prowadzenia ruch na linii 14 między Zduńską Wolą a Łodzią, a tym samym przyspieszenie pociągów, miał przynieść remont tego odcinka prowadzony przez ZUE.
W marcu ZUE jednak odstąpiło od umowy, czego powodem były zaległości w regulowaniu rachunków na rzecz wykonawcy przez PKP PLK. Możliwy jest jednak powrót wykonawcy na linię.
Szybciej od grudnia 2020?Ministerstwo Infrastruktury szacuje, że czas przejazdu pociągiem TLK między Lesznem a Warszawą przez Krotoszyn wynosiłby około 5 godzin i 20 minut. Byłby więc nieco krótszy niż przejazd pociągami TLK lub IC z przesiadką w Poznaniu, który można było wykonać do 15 marca. Resort zapewnia jednak, że czas przejazdu z Leszna do Warszawy z przesiadką w Poznaniu poprawi się od grudnia 2019.
– Z wykorzystaniem pociągów IC/TLK na odcinku Leszno – Poznań i dalej poc. EIC do Warszawy pojedziemy w czasie około 3 godzin i 40 minut. Gdy na całej trasie skorzystamy z dwóch pociągów TLK lub IC, będzie to około 4 godzin i 10 minut – napisał Andrzej Bittel. To założenia bardzo optymistyczne, zważywszy na obecne
zaawansowanie prac na magistrali E59.