Od kilku tygodni pasażerowie przemieszczający się koleją z Bydgoszczy i Torunia do Warszawy mają do dyspozycji historycznie najlepszy rozkład jazdy. Czekali na to aż 6 lat.
Już obecny rozkład jazdy założony dla kilku pociągów w relacji Warszawa Centrala – Bydgoszcz Główna, jest bardzo zachęcający. Np. IC Kopernik i TLK Staszic dojeżdżają do Bydgoszczy w 3 godziny, a IC Kochanowski, odjeżdżający z Warszawy Centralnej o 20:19 bije rekord czasu przejazdu w kierunku Bydgoszczy, rozkładowo pokonując wspomniany odcinek w 2 godziny i 58 minut (podróż do Torunia trwa tylko dwie godziny i 16 minut).
Rekord Zamoyskiego
Z kolei powrotny IC Zamoyski bije rekord trasy, przemierzając ją w 2 godziny i 55 minut (dociera do Warszawy Gdańskiej, omijając Zachodnią, z uwagi na trwający tam remont). To historycznie najlepszy czas przejazdu na tej trasie. Nie chwali się nim jednak ani PKP PLK, ani PKP Intercity.
Od 10 grudnia, w nowym rozkładzie jazdy i według obecnych założeń, z Bydgoszczy będą aż 4 pociągi IC, których czas przejazdu wyniesie od 2:58 do 3 godzin. Kilka kolejnych będzie jechać zaledwie kilka minut dłużej. Przybędzie też tych, które dotrą na Warszawę Centralną, przejeżdżając przez Warszawę Zachodnią. Tak dobry czas przejazdu to efekt zakończenia prac między Otłoczynem a Aleksandrowem Kujawskim, a także końca prac przy węźle w Kutnie (więcej o przyczynach przyspieszenia
pisaliśmy tutaj).
6 lat prac i zniechęcania do kolei
Trzeba jednak podkreślić, że na powrót do sensownego rozkładu jazdy pomiędzy stolicą kraju a Kujawami i Pomorzem pasażerowie czekali aż 6 lat. Przez ten czas, z uwagi na wlekącą się modernizację magistrali od Warszawy do Kutna (i dalej do Poznania) pociągi na odcinku do Bydgoszczy jeździły nawet 4 godziny i więcej, nierzadko jadąc przez Iławę, znajdującą się na magistrali Warszawa – Trójmiasto.
Znacznie gorzej wyglądają natomiast zaplanowane od połowy grudnia godziny odjazdów pociągów. Ostatnie bezpośredni pociąg z Bydgoszczy do Warszawy odprawiany jest i będzie o 18:34, kilkadziesiąt minut później pasażerowie dostaną do dyspozycji jeszcze pociąg z przesiadką w Kutnie na często opóźniony, zapełniony i drogi ekspres z Berlina do Warszawy. Pomiędzy Warszawą a Toruniem i Bydgoszczą nie będzie też taktu (czyli odjazdów o stałych godzinach).