fot. "An Atomic Locomotive. A Feasibility Study", University of Utah, 1954
Czy najpotężniejsze opanowane przez człowieka źródło energii można wykorzystać w transporcie kolejowym? W latach 50. zarówno Rosjanie, jak i Amerykanie próbowali wykazać, że tak. W przypadku tych drugich powstał szczegółowy projekt ogromnej lokomotywy o napędzie atomowym, nazwanej X-12.
Autorem tego pomysłu był dr Lyle B. Borst, profesor fizyki na Uniwersytecie Utah, wcześniej zajmujący się projektowaniem reaktorów atomowych. Wsparty przez swoich studentów, opracował on w 1954 r. dokumentację zawierającą dość zaawansowany projekt (wraz ze studium opłacalności jego realizacji) budowy lokomotywy o napędzie atomowym. Co więcej, realności tym pomysłom dodaje fakt, że w przedsięwzięcie to zaangażowała się także organizacja Association od American Railroads, jak również kilka firm z branży kolejowej: General Motors, Commonwealth Edison, Trane, General Electric czy Westinghouse. Ostatecznie zainteresowało się nim pięciu przewoźników, dziewięciu producentów taboru, a także międzynarodowe media.
Na jednym "tankowaniu" - Świat dwa razy
Projekt zakładał stworzenie dwunastoosiowej lokomotywy-monstrum. Według zamysłów projektanta miała ona być w stanie bez uzupełniania paliwa przejechać dystans równy dwukrotności obwodu Ziemi. Planowano, że pojazd o długości ok. 50 m będzie ważył 360 ton. Lokomotywa miała być dwusekcyjna, z miejscem w przednim członie na wzbogacony uran, zawierający znaczną ilość izotopu 235U. Paliwo miało znajdować się w zbiorniku o wymiarach ok. 1 m na 30 cm.
Według projektu, przed promieniowaniem otoczenie zewnętrzne chroniłaby swoista tarcza o grubości ok. 1,5 m, ważąca ok. 200 ton, obudowująca 14-kilogramowy pojemnik na paliwo atomowe. Napędzać ono miało cztery generatory o mocy 7-10 tys. koni mechanicznych. Wyliczenia Borsta wskazywały, że lokomotywa będzie w stanie rozpędzić skład o wadze 5 tys. ton od 0 do ponad 250 km/h w 3 minuty i 32 sekundy. Drugi człon lokomotywy zawierać miał przede wszystkim urządzenia chłodzące.
"Problemy zdrowia - technicznie rozwiązywalne"
Naukowiec zakładał, że koszt budowy jednej lokomotywy o napędzie atomowym wyniesie ok. 1,2 mln dolarów (co w latach 50. XX wieku było kwotą o wiele poważniejszą niż obecnie, ale będącą jedynie dwukrotnością sumy, za jaką skonstruować można było wówczas w USA cztery ciężkie lokomotywy spalinowe). W opracowaniu dr. Borsta wskazywano, że X-12 byłoby w stanie pracować co najmniej przez rok bez konieczności wymiany paliwa. Problemem mógłby być jedynie koszt jego pozyskania. Jak pisał naukowiec: „Analiza ekonomiczna jest niekompletna ze względu na brak kosztów paliwa (m.in. ceny 235U). Jeśli 235U kosztuje mniej niż 7 dolarów za gram, lokomotywa konkurowałaby z obecnymi jednostkami spalinowymi w obecnych średnich warunkach”.
Co jednak z kosztami zewnętrznymi – niebezpieczeństwem skażenia środowiska w wypadku katastrofy kolejowej, zagrożeniem dla osób pracujących codziennie w bezpośrednim pobliżu reaktora na kołach? Naukowiec nie ukrywał, że to wymaga jeszcze badań: „Problemy zdrowia (…) postrzegane są jako technicznie rozwiązywalne, choć szczegółowe rozwiązania nie zostały jeszcze wskazane”.
Projekt stworzenia kolejowego pojazdu o napędzie atomowym był znakiem ówczesnych czasów. Energia atomowa jednocześnie przerażała (ze względu na trwającą zimną wojnę), jak i fascynowała. Ostatecznie projekt X-12 nie został zrealizowany, ale idea lokomotywy atomowej przemawiała do wyobraźni jeszcze długo. Stała się ona nawet elementem popkulturowym – wokół niej osnuta jest akcja m.in. amerykańskiego serialu telewizyjnego „Supertrain” z 1979 r.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.