fot. Kasper FiszerLokomotywa przewoźnika towarowego w Łodzi
Podczas gdy w ostatnim czasie nieco spadł wolumen kolejowych przewozów towarowych, ruch ciężarówek na polskich drogach istotnie wzrósł. Jak doprowadzić do zwiększenia roli transportu szynowego w przewozie ładunków? Jednym z pomysłów jest odnowienie parku taborowego, dzięki czemu kolej stałaby się efektywniejsza.
– Nowy tabor to większa niezawodność, większe przebiegi dobowe i podniesienie łatwości obsługi przez maszynistów – przekonywał podczas Kongresu Kolejowego Piotr Dybowski, kierownik ds. sprzedaży lokomotyw w pionie rolling stock Siemens Mobility. Przekonywał, że zakup nowoczesnych lokomotyw przekłada się więc na efektywność przewozów towarowych. Ocenił przy tym polski rynek taborowy jako trudny, podkreślając jednocześnie, że Siemensowi udaje się regularnie znajdować nabywców na swoje produkty. – Spodziewamy się, że jeszcze w tym roku podpiszemy kolejny kontrakt – zapowiedział.
Postulaty: ograniczenie odległości przewozu drogowego i zakaz wyprzedzania się ciężarówek
Mówił, że jego spółka patrzy na sektor towarowy z optymizmem, bo liczy, że obecny trend spadkowy jest przejściowy, a niebawem podjęte zostaną działania zmierzające w kierunku przeniesienia przewozów ładunków z dróg na kolej. – Wolumen transportowy ogółem rośnie. Sam przyrost przewozów w transporcie drogowym w 2018 r. równał się temu, co przewiozła kolej. Trzeba się nad tym zastanowić – stwierdził. – Wiele rodzajów towarów można przenieść „na tory”, jeśli stworzy się ku temu odpowiednie przesłanki – ocenił.
Wskazywał przy tym na rosnące znaczenie przewozów kombinowanych i podkreślał, że osiągane wskaźniki mogłyby być znacznie wyższe, gdyby wprowadzono kilka wspierających kolej rozwiązań prawnych. Postulował więc wskazanie maksymalnej odległości przewozu samochodem ciężarowym na 50, maksymalnie 100 km, a także ustanowienie zakazu wyprzedzania się ciężarówek. – Myślę, że dla kolei są pewne nisze i pewne rezerwy – ocenił.
Gdyby wymiana taboru była opłacalna, nie trzeba byłoby ratować producentów
– To, że przyrosty w transporcie drogowym są tak duże, a kolej nie potrafi osiągać podobnych rezultatów, jest sytuacją, którą z punktu widzenia polityki transportowej państwa trzeba ocenić jako fundamentalnie złą – stwierdził natomiast Michał Litwin, dyrektor generalny Związku Niezależnych Przewoźników Kolejowych. – Perspektywy są wielkie. Gospodarka ciągle, szybciej lub wolniej, ale jednak rośnie – mówił. Zaznaczył przy tym, że zwiększenie roli transportu kolejowego leży w interesie nie tylko przewoźników, ale też np. firm taborowych.
– Gdybyśmy z dnia na dzień wymienili cały stary tabor kolejowy na nowy, to te firmy miałyby 30 mld zł w portfelu zamówień – tłumaczył. Przypomniał, że część producentów znalazła się w trudnej kondycji finansowej i trzeba było podejmować działania, by ratować ich byt. – Tak naprawdę wystarczyło jednak stworzyć im rynek – przekonywał. – Aby tak się stało, inwestycja w tabor musiałaby być jednak opłacalna – podsumował.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.