Nie udała się reaktywacja linii nr 108 między Zagórzem a granicą w Krościenku. Pierwszy zamówiony przez marszałka skład, wiozący uchodźców, wykoleił się. Uchodźcy czekają w szynobusie.
Do wykolejenia doszło na odcinku Ustianowa – Olszanica, czyli tym, na którym przez ostatnie lata pociągi nie kursowały. Według informacji “Rynku Kolejowego” nikt nie został ranny, ale pasażerowie nie mogą opuścić pojazdu. Miejsce jest trudno dostępne jeśli chodzi o możliwość organizacji komunikacji zastępczej. Czekamy na oficjalne informacje w tej sprawie.
Jeszcze wczoraj wydawało się, że
inauguracyjny przejazd obsłuży miejscowy prywatny przewoźnik SKPL jednostkami sprowadzonymi z Holandii. Dziś rano poinformowano jednak, że
rozkład jazdy dla pociągów tego przewoźnika został wycofany. Ostatecznie po uchodźców zgromadzonych w Krościenku, na zlecenie marszałka pojechało Polregio składem złożonym z jednostek SA140. Uchodźcy mieli nim dojechać do Tarnowa. Za pociąg Jasło – Krosno wprowadzono komunikację zastępczą.
Aktualizacja: Komunikat PKP PLK
Jak informuje PKP PLK, pociąg relacji Krościenko – Tarnów został zatrzymany po godz. 15.30 na odcinku Ustrzyki Dolne – Uherce. – Wagony stoją na torach. Z szyn wypadł pierwszy zestaw kołowy. Nie było zagrożenia dla podróżnych. Usterka wystąpiła na fragmentami zaśnieżonym odcinku górskiej trasy – podaje zarządca infrastruktury, zapewniając, że w zatrzymanym pociągu pasażerowie "maja zapewnione bezpieczne warunki oczekiwania do czasu przesiadki i bieżącą informację". Jest ogrzewanie i woda.
– Aby zapewnić kontynuacje podróży, na miejsce skierowano skład z Zagórza. Teren jest zabezpieczony. Na miejscu zaczęły już działania służby techniczne – podał zarządca infrastruktury, przypominając, że odcinek Krościenko – Uherce na linii nr 108 z Krościenka do Stróż był remontowany w ostatnich dniach w trybie awaryjnym. – Dokonano przeglądu linii w maksymalny sposób, na jaki pozwalały warunki. Szczegóły zdarzenia ustali komisja – poinformowała PLK.