Dlaczego, gdy zechcemy kupić bilet na dwóch (i więcej) przewoźników, to w ramach oferty „Wspólny Bilet” możemy to zrobić tylko wtedy, gdy czas na przesiadkę wynosi aż 10 minut? Tę kwestię wyjaśnia PKP SA.
To, że Wspólny Bilet otrzymamy w kasie na połączenie z przesiadką tylko wtedy, kiedy czas od rozkładowego przyjazdu pierwszego pociągu do stacji przesiadkowej będzie większy lub równy 10 minutom od odjazdu następnego, jest mocno krytykowane, jako największa wada oferty. Kasjerki (na razie bilet jest dostępny głównie w kasach) nie mogą wręcz sprzedać Wspólnego Biletu, jeśli czas na przesiadkę jest mniejszy. Wówczas mogą sprzedać wyłącznie bilety na starych zasadach, czyli sprzedając dwa oddzielne blankiety, na dwóch różnych przewoźników.
Wspólny Bilet dla pasażerów, którzy jeżdżą na długie trasy
– Biorąc pod uwagę, że ze Wspólnego Biletu będą korzystać przede wszystkim pasażerowie podróżujący na najdłuższych trasach, czas przesiadki powinien być realny. 10-minutowe przesiadki w podróży trwającej kilka i więcej godzin, podczas której pasażer pokonuje setki kilometrów, nie wpływają w istotny sposób na całkowity czas przejazdu. Ważną kwestią jest także miejsce przesiadek. Główne węzły przesiadkowe znajdują się na dużych dworcach i stacjach, na których pasażerowie muszą pokonać określone odległości, skorzystać z infrastruktury takiej jak schody, windy, przejścia podziemne, kładki itp. – napisał w odpowiedzi na pytanie o rozwiązanie Michał Stilger, rzecznik prasowy Polskich Kolei Państwowych.
PKP SA uznało ponadto, że realność przesiadek musi być zachowana zarówno dla pasażerów zdrowych, jak i dla szeroko rozumianej grupy osób o ograniczonej zdolności poruszania się, lub np. z małymi dziećmi.
– Z uwagi na zapisy rozporządzenia 1371/2007 dotyczącego praw i obowiązków pasażerów w ruchu kolejowym, nakazujące stworzenie dla wszystkich podróżnych takich samych warunków podróży (bezwzględnie zakazujących dyskryminacji osób o ograniczonej mobilności), założony został optymalny czas umożliwiający zmianę pociągu na stacjach pośrednich. Czas ten został uwzględniony w wyszukiwarce połączeń – wyjaśnił Michał Stilger. Jak dodaje, Wspólny Bilet funkcjonuje na rynku zaledwie od kilku dni. Spółka będzie zbierać opinie nt. możliwości modyfikacji oferty.
Jak to działa poza Wspólnym Biletem?
Michał Stilger przyznaje, że w wyszukiwarkach minimalny czas wynosi zazwyczaj 5 minut, jednakże zdarza się, że przewoźnicy „ręcznie” zmieniają tę wartość, np. skracając czas na przesiadkę nawet do 2-3 minut. Wynika to np. z możliwości technicznych prowadzenia ruchu pociągów na danej stacji.
– Czas ten nie ma jednak wpływu na możliwość zakupu biletu. Przykładowo, jeśli pasażer poprosi w kasie o bilet na połączenie zakładające przesiadkę trwającą 1-2 minuty, to kasjer nie ma możliwości odmówić mu sprzedaży takiego biletu. W ramach Wspólnego Biletu został określony minimalny czas na przesiadkę z uwagi na specyfikę tej oferty (podróże w dalekich relacjach, przesiadki na dużych stacjach kolejowych) – napisał w mailu rzecznik PKP SA.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.