We Wrocławiu znajdują się trzy dworce kolejowe, które zostały już co prawda wyremontowane, ale do tej pory nie zostały otwarte. Nie wiadomo nawet, czy otwarcie kiedykolwiek nastąpi.
O sprawie informuje Portal Samorządowy. Chodzi o dworce: Kuźniki, Leśnica i Pracze. Budynki poddane zostały gruntownej modernizacji, przy udziale konserwatora Zabytków. Budynki wyposażono w monitoring. Na razie nie ma mowy o ich otwarciu.
- Naprawdę chcielibyśmy je otworzyć dla podróżnych, jednakże przewoźnicy kolejowi nie chcą partycypować w kosztach ich utrzymania czy to przez pokrycie części kosztów utrzymania powierzchni ogólnodostępnych, czy to przez wynajem i uruchomienie kas biletowych, czy przez sprzątanie, ogrzewanie etc. Sami nie jesteśmy w stanie ponosić całości tych kosztów – mówi portalowi Rzecznik prasowy PKP SA we Wrocławiu Bartłomiej Sarna.
Według Sarny, założenie przewoźników jest takie, że dworce te nie są pasażerom potrzebne. Z otwarciem trzeba poczekać do momentu, gdy przewoźnicy uruchomią na nich np. kasy biletowe. PKP SA stara się też o ajentów, którzy mogliby zająć się uruchomieniem kas.
Więcej