Z ponadrocznym opóźnieniem, ale w końcu wyznaczono datę. W drugiej połowie lutego Tramwaje Śląskie ogłoszą przetarg na kupno 30 tramwajów i remont 48 km torów - pisze "Gazeta Wyborcza".
Zdaniem dyrektora wykonawczego Tramwajów Śląskich Bogusława Knapika przetarg zostanie ogłoszony w drugiej połowie lutego przyszłego roku, zaraz po podpisaniu przez spółkę umowy z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym, gdzie chce pożyczyć 70 mln zł, czyli pieniądze potrzebne jako wkład własny. - Dmuchamy na zimne i negocjujemy też z bankami komercyjnymi. Wszystko po to, by nie było już kolejnych opóźnień - zapewnia dyrektor Knapik.
Nowe tramwaje mają mieć około 30 metrów długości. Ma się w nich pojawić rozbudowany monitoring, a kamery mają nie tylko rejestrować to, co dzieje się wewnątrz wagonów, lecz także nagrywać trasę przejazdów. Waży się jeszcze sprawa klimatyzacji w nowych tramwajach. - W sytuacji gdy tramwaj często zatrzymuje się na przystankach i otwiera wszystkie drzwi, klimatyzacja byłaby nieefektywna i znacznie zwiększyła zużycie prądu - mówi dyrektor Knapik i dodaje, że fabrycznie montowane systemy w nowych wagonach pozwalają obniżyć temperaturę o dwa, trzy stopnie Celsjusza. Tramwaje będą tylko w części niskopodłogowe.
Projekt zakłada też remont linii tramwajowych, z których większość (20 km) zostanie wyremontowana na terenie Katowic. Odnowiona zostanie m.in. linia od wesołego miasteczka do pętli przy Stadionie Śląskim, odcinek od pętli Słonecznej do ronda oraz dwukilometrowe połączenie tramwajowe z Katowic do Mysłowic i Sosnowca. Nowe szyny oraz sieci trakcyjne pojawią się też przy ulicach Obrońców Westerplatte, Kościuszki i Górnośląskiej. Remont torów na terenie Katowic ma kosztować prawie 140 mln zł.
Więcej