Po półrocznej przerwie w rozkładzie jazdy znów pojawił się regionalny kurs Bydgoszcz – Olsztyn. Samorząd województwa kujawsko-pomorskiego tłumaczy, że udało się zoptymalizować obiegi składów Polregio tak, by umożliwić dogodny dojazd do atrakcyjnych turystycznie terenów Warmii i Mazur. Jednocześnie zapowiada, że kurs zniknie już za kilka miesięcy.
W grudniu zeszłego roku z rozkładu jazdy
pociągów wypadł bezpośredni kurs relacji Bydgoszcz Główna – Olsztyn Główny przez Toruń. Do marca istniała jednak praktyczna możliwość przejazdu pomiędzy tymi miastami bez przesiadki, bo skład z Bydgoszczy, który oficjalnie kończył w Toruniu bieg, kilkanaście minut później podejmował kurs do Olsztyna. Nieoficjalne połączenie popołudniowe przestało jednak funkcjonować wraz z wejściem w życie wiosennej korekty rozkładu jazdy.
Ułatwienie w dojeździe do miejscowości turystycznych Wówczas oba połączenia zaczęły obsługiwać różne składy. Po trzech kolejnych miesiącach organizację kursu ponownie zmieniono: od 12 czerwca ponownie funkcjonuje połączenie bezpośrednie, tym razem ujawnione w rozkładzie. To niewątpliwe udogodnienie dla podróżujących pomiędzy stolicami województw kujawsko-pomorskiego i warmińsko-mazurskiego, ale już teraz wiemy, że wkrótce pasażerowie znów będą musieli liczyć się z koniecznością przesiadki.
– Oba kursy udało się połączyć w jeden bezpośredni pociąg pomiędzy Bydgoszczą Główną a Olsztynem Głównym na okres wakacyjny – mówi bowiem Wiktor Plesiński, wicedyrektor Departamentu Transportu w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Kujawsko-Pomorskiego. Stwierdza on, że organizator połączeń zawnioskował do przewoźnika, Polregio, o optymalizację obiegów składów. Jednostka, która do czerwca kursowała na innej linii, teraz będzie kierowana do Olsztyna.
Przesiadki w Toruniu wrócą już we wrześniu – Bezpośrednie połączenie będzie funkcjonować do 2 września – nie pozostawia jednak złudzeń co do przyszłości kursów nasz rozmówca. Bezprzesiadkowy pociąg na Warmię i Mazury będzie więc kursował tylko w okresie wzmożonych wwyjazdów turystycznych i zapewni mieszkańcom Bydgoszczy wygodny dojazd do atrakcyjnych miejscowości w rejonie Iławy czy samego Olsztyna. Podróżujący w innych celach, np. studenci w ciągu roku akademickiego, będą musieli zaś przesiadać się w Toruniu.
Tymczasem bezprzesiadkowe połączenia wydają się atrakcyjniejsze dla wielu osób, które obawiają się np. ryzyka utraty możliwości kontynuowania przejazdu w razie opóźnienia. Dodajmy, że w zeszłym roku kurs z Bydgoszczy do Olsztyna realizowany był całorocznie.