Jak informuje „Gazeta Lubuska”, z miejscowości Kargowa przyszedł do redakcji list. Jego autor apeluje o uchronienie linii kolejowej przed rozebraniem. Chodzi o trasę nr 357 z Wolsztyna do Sulechowa.
Jak relacjonuje autor listu, burmistrz Kargowej Sebastian Ciemnoczołowski,w programie TVP Gorzów udzielił wywiadu, w którym poruszył temat przekształcenia linii 357 w ścieżkę rowerową. Linia ta powstała w 1905 r., a gruntownie zmodernizowana została w 1963 r.
Zdaniem autora listu trasa jest w dobrym stanie, zwłaszcza na odcinku Wolsztyn – Kargowa, nie licząc kilku zalanych asfaltem przejazdów, zarośniętego torowiska i nieznacznych ubytków w nawierzchni pomiędzy Smolnem Wielkim a Sulechowem.
„Gazeta Lubuska” już wcześniej informowała, że włodarze czterech gmin, przez które przebiegają tory, podpisali dokument, w którym deklarują wolę przejęcia gruntów kolejowych od PKP. Chodzi o gminy Sulechów, Kargowa, Siedlec i Wolsztyn. Gmina planuje budowę ścieżki rowerowej na nasypie.
Więcej