Zarząd Województwa Podlaskiego oficjalnie poparł model restrukturyzacji zaproponowany przez Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju. To jednak tylko oficjalna deklaracja tego, czego można się było w tym regionie spodziewać.
Informację o deklaracji poparcia zmian właścicielskich w Przewozach urzędnicy województwa podali kilka dni temu.
– Stosowną uchwałę w tej sprawie podjął jednogłośnie Zarząd Województwa Podlaskiego. Porozumienie to etap wstępny, konkretne działania i sposób ich finansowania będzie wskazany w umowach negocjowanych z każdym województwem, a przyjęcie owych umów będzie wymagało zgody sejmiku województwa – poinformował w komunikacie urząd.
Decyzja województwa podlaskiego nie dziwi. Do tej pory dyskusje na temat stworzenia własnego przewoźnika były w tym regionie czysto teoretycznie, podobnie jak idea ogłaszania przetargu na przewozy. Zagęszczenie linii kolejowych i ilość wykonywanych wozokilometrów sprawia, że procent pracy Przewozów Regionalnych w woj. podlaskim, w odniesieniu do całości przewozów wykonywanych przez nich w kraju, jest znikomy.
– Plan restrukturyzacji Przewozów Regionalnych zakłada, że partner strategiczny reprezentujący Skarb Państwa wniesie do spółki środki finansowe w wysokości około 750 mln zł, stając się tym samym jej większościowym udziałowcem. Aktualnie plan oficjalnie popiera dziewięciu właścicieli reprezentujących ponad 60% udziałów w spółce. Dzięki tym funduszom spółka będzie mogła odzyskać zdolność do terminowych realizacji płatności, a następnie do inwestycji m.in. w nowe pociągi – pisze Marta Milewska, rzecznik prasowy Przewozów Regionalnych.
W ostatnich tygodniach wstępną zgodę na wprowadzenie do spółki Agencji Rozwoju Przemysłu wyraziło także województwo łódzkie. Wydaje się więc, że zmiany w spółce uda się wprowadzić i procedować o zgodę na wprowadzenie ARP do PR w Komisji Europejskiej w połowie roku.