Miasto Wrocław zamierza zakończyć współpracę z kolejowymi przewoźnikami – Kolejami Dolnośląskimi i Polregio. Od 1 lipca prawdopodobnie nie będzie już dofinansowywać kolei na terenie Wrocławia, co sprawi, że nie będzie możliwy przejazd pociągami obu przewoźników na karcie miejskiej lub np. bilecie dobowym. O tym, dlaczego kolej musi być obecna w siatce połączeń komunikacji miejskiej Wrocławia rozmawiamy z Wojciechem Zdanowski, wiceprezesem Kolei Dolnośląskich.
Rynek Kolejowy: Wygląda na to, że 1 lipca posiadacze biletów miejskich we Wrocławiu przestaną mieć możliwość poruszania się z nimi pociągami regionalnymi w obrębie miasta.
Wojciech Zdanowski, wiceprezes zarządu Kolei Dolnośląskich: Nic jeszcze nie jest przesądzone. Do 1 lipca jeszcze ponad miesiąc. Ostatnią umowę podpisaliśmy 30 grudnia. 16 kwietnia przesłaliśmy propozycję przedłużenia obecnej umowy na dokładnie takich samych warunkach. Czekamy na odpowiedź Urzędu Miasta Wrocławia. Taką samą propozycję złożyło Polregio, aby obecną umowę wydłużyć do końca roku. Oficjalna informacja, że wraz z końcem czerwca 2021 miasto Wrocław kończy wieloletnią współpracę w ramach obowiązywania Urban Card w pociągach, na chwilę obecną do nas nie dotarła.
Warszawa, za działanie nieźle zorganizowanej kolei w strukturze komunikacji miejskiej zapłaci w 2021 roku ponad 300 milionów złotych. Jaką kwotą miasto Wrocław w ostatnim czasie subsydiowało Koleje Dolnośląskie i Polregio, po to, by honorowały karty miejskie Urban Card?
Obecnie obowiązująca umowa na honorowanie Urban Card została zawarta pomiędzy Polregio i Kolejami Dolnośląskimi a miastem Wrocław w grudniu 2020. Przy czym Miasto podpisało umowę tylko na 6 miesięcy do końca czerwca 2021. Przewoźnicy mają za ten okres otrzymać do podziału kwotę 9 mln zł, z czego 5 346 tys. zł ma trafić do Kolei Dolnośląskich, a 3 654 tys. zł do Polregio. Obecnie negocjujemy jej przedłużenie na kolejne 6 miesięcy – do grudnia 2021. Zaznaczę, że to naprawdę racjonalne kwoty jak za usługę w tak dużym mieście [z informacji RK wynika, że w 2019 roku z usług KD i Polregio z przejazdów na podstawie Urban Card we Wrocławiu skorzystało 4 milionów pasażerów – dop. red.] Do niektórych odległych dzielnic z Wrocławia Głównego pociągi w godzinach szczytu jeżdżą co kilkanaście minut, zapewniając dwu-, a nawet trzykrotnie większą prędkość komunikacyjną niż inne środki transportu. Olbrzymie grono pasażerów z biletami okresowymi, od biletu dobowego w górę, korzystało z możliwości przejazdu koleją po Wrocławiu, a obsługa naszych pociągów potwierdza, że tych pasażerów znacząco przybywa. Także dzieci i młodzież szkolna, zwolnieni z opłat przez miasto, bardzo chętnie korzystali z pociągów, okazując tylko legitymację szkolną.
Dlaczego miasto Wrocław chce zrezygnować z waszych usług?
Oficjalnie tego nie wiemy, ale z informacji medialnych wynika, że Wrocław ma wątpliwości co do systemu obliczania dopłaty, mówi się o „niejasnym systemie rozliczania umowy”. Od grudnia zeszłego roku za honorowanie karty miejskiej jesteśmy rozliczani w sposób ryczałtowy, tak jak inni przewoźnicy kolejowi i miejscy w Polsce. Z wielu powodów uważamy, że system oparty na opłacie ryczałtowej zależny od liczby zatrzymań pociągów jest w pełni obiektywny dla przewozów o charakterze komunikacji miejskiej. Niewyobrażalnie trudno i kosztownie byłoby na obecnej infrastrukturze stacji i przystanków kolejowych Wrocławia zabudować na przykład bramkowy system wpuszczająco-zliczający, taki jak funkcjonuje w warszawskim metrze.
Wyłączenie kolei z komunikacji miejskiej chyba nie najlepiej wróży dwóm liniom kolejowym, które w dużej mierze przebiegają przez Wrocław, a które są właśnie olbrzymim nakładem środków modernizowane. Mówię o linii 285 do Świdnicy przez Sobótkę i o linii 292 do Jelcza przez Wrocław Wojnów i Wrocław Swojczyce.
Zwłaszcza ta druga linia odbudowywana jest z myślą o odkorkowaniu wschodniej części miasta. Powstają na niej nowe przystanki, we Wrocławiu ma ona charakter linii miejskiej. Naprawdę trudno sobie wyobrazić wyłączenie jej z systemu kolei miejskiej. To oczywiście uderzy też w modernizowaną po latach linię do Sobótki, przy której są zlokalizowane dzielnice: Partynice, Ołtaszyn czy Wojszyce, od wielu lat pozbawione dostępu do transportu kolejowego. Jesteśmy zdania, że wykluczenie kolei z komunikacji miejskiej to olbrzymi krok w tył. Nie powinniśmy pozwalać sobie na tego typu działania, bo oznaczać to będzie odpływ pasażerów z transportu publicznego. Wrocławskie ulice są bardzo zakorkowane i kolej jest dla nich znakomitą alternatywą.
Istnieją także inne plany rozbudowy kolei we Wrocławiu.
Wciąż w ruchu pasażerskim nie jest wykorzystywana obwodnica towarowa Wrocławia, a zlokalizowany w samym centrum miasta Dworzec Świebodzki jest wręcz stworzony do odgrywania ważnej roli w ruchu miejskim, zwłaszcza w kierunku zachodnim. Są liczne plany pobudzenia ruchu i zwiększenia liczby pociągów dzięki dobudowie kolejnych torów czy budowie następnych przystanków. Tego wszystkiego nie da się zrealizować bez współpracy miasta z koleją. Jesteśmy otwarci na współpracę ze wszystkimi samorządami. W roku 2019 przygotowaliśmy specjalną ofertę współpracy i uruchomienia dodatkowych połączeń aglomeracyjnych dla Wrocławia i innych zainteresowanych gmin z aglomeracji. Paradoksem jest to, że niewielkie Kąty Wrocławskie doceniły wielką rolę kolei w rozwiązaniu problemów komunikacyjnych i zamówiły w 2020 roku dodatkowe 9 par pociągów za blisko milion złotych. Podkreślam: Liczymy, że uda nam się usiąść do stołu i dogadać się z Wrocławiem. To co wspólnie zbudowaliśmy łatwo zniszczyć, ale bardzo trudno odtworzyć.
Stanowisko Polregio
W sprawie planów zaprzestania subsydiowania pociągów regionalnych w granicach Wrocławia stanowisko zajął także drugi przewoźnik: Polregio. Publikujemy je poniżej.
"Obecnie funkcjonujące rozwiązanie i jego przyjęty w 2013 roku model, w którym Polregio honoruje bilety MPK na obszarze miasta Wrocławia, jest najkorzystniejsze dla pasażera, gdyż pasażer korzystający z biletów komunikacji miejskiej we Wrocławiu może podróżować pociągami na terenie miasta bez dodatkowych opłat. Obecna trójstronna umowa pomiędzy Polregio, Kolejami Dolnośląskimi i Miastem obowiązuje do 30 czerwca br. 16 kwietnia br. Polregio zwróciło się do miasta Wrocławia z propozycją kontynuacji współpracy i nadal podtrzymuje to stanowisko. Jesteśmy cały czas gotowi do negocjacji z miastem."
Więcej o przyczynach planowanego końca ważności karty miejskiej "Urban Card" we Wrocławiu, z argumentami miasta,
przedstawiamy tutaj.