Lokomotywa wodorowa Pesy ze składem pasażerskim przejechała trasę Gdynia - Hel Gdynia. Producent opublikował efektowny film z pierwszego przejazdu nagrany z wykorzystaniem dronów.
Na
pierwszą podróż wodorowym pociągiem do Helu Pesa zaprosiła przewoźników kolejowych, samorządowców, przedstawicieli branży kolejowej i instytucji finansowych oraz partnerów biznesowych. Jak podkreśla przewoźnik, trasa na Hel to chyba najbardziej znana linia kolejowa wymieniana w kontekście dyskusji o wodoryzacji kolei. Od lat trwa debata o tym, czy obsługiwana teraz przez pojazdy spalinowe linia na Półwyspie Helskim powinna zostać zelektryfikowana, czy też powinno się wprowadzić na nią pojazdy bateryjne lub wodorowe.
Linia kolejowa z Gdyni do Helu ma 76,2 km, pojazd szynowy powinien pokonać tą trasę i wrócić do stacji docelowej w Trójmieście, czyli w sumie pokonać ponad 150 km. Ze względu na ograniczony zasięg pojazdów bateryjnych i czas ładowania baterii, wielokrotnie dłuższy niż czas tankowania wodoru, eksperci Pesa od dawna rekomendują pojazdy szynowe zasilane wodorem jako najlepsze, w pełni ekologiczne i ekonomicznie uzasadnione rozwiązanie kwestii szynowego transportu publicznego na Półwyspie Helskim.
- Z naszych analiz wynika, że zastosowanie na trasie Gdynia - Reda - Hel elektrycznych zespołów trakcyjnych, zasilanych z trakcji na odcinku Gdynia - Reda, a później, na części niezelektryfikowanej Reda - Hel, z ogniw wodorowych to rozwiązanie optymalne. Cieszy nas, że podobne zdanie mają samorządowcy, którzy uczestniczyli w naszym przejeździe, zwłaszcza, że takie rozwiązania można zastosować w wielu innych regionach Polski. Sukces przejazdu do Helu pokazał nam, że warto również rozważyć zastosowanie na niezelektryfikowanych trasach regionalnych składów złożonych z lokomotywy wodorowej i 2-3 wagonów pasażerskich - powiedział Maciej Grześkowiak, Dyrektor ds. Projektów Strategicznych i Komunikacji Pesy.
Zorganizowany przez Pesę przejazd lokomotywą wodorową ze składem pasażerskim maił na celu promocję wodorowych pojazdów szynowych wśród przewoźników kolejowych i samorządowców. W czasie przejazdu goście mieli okazję rozmawiać z członkami wodorowego zespołu producenta, ekspertami, ale także osobami odpowiedzialnymi za finansowanie projektów kolejowych o zebranych doświadczeniach i przyszłości wodoru na kolei. Przedstawiciele Pesa, ale także firm produkujących wodór i oferujących jego dostawy wraz z infrastuktura tankowania podkreślali podczas przejazdu, że napędy wodorowe w pojazdach szynowych to nie odległa przyszłość, a wprowadzenie na polskie tory nie tylko lokomotyw wodorowych, ale także pojazdów pasażerskich zasilanych z trakcji elektrycznej i ogniw wodorowych nastąpi szybciej niż się spodziewamy - podsumowuje producent.