Wniosek o otwarty dostęp dla realizacji połączenia kolejowego z Pragi do Przemyśla i Medyki dotarł do Urzędu Transportu Kolejowego. Urząd będzie go teraz weryfikował.
W drugiej połowie sierpnia RegioJet poinformował czeskiego zarządcę infrastruktury o chęci obsługi międzynarodowego korytarza z Pragi przez Ostrawę, Bohumin, Kraków i Przemyśl aż do stacji Mościska na Ukrainie, gdzie dochodzi tor o rozstawie 1435 mm. Teraz wniosek o otwarty dostęp dotarł także do polskiego regulatora – Urzędu Transportu Kolejowego.
– Potwierdzamy, że taki wniosek wpłynął. Jest on aktualnie weryfikowany pod kątem kompletności i spełnienia wymagań wynikających z przepisów dotyczących przyznawania tzw. otwartego dostępu. Niewykluczone, że przewoźnik zostanie wezwany do uzupełnienia braków formalnych. Operator wskazał we wniosku, że chciałby wykonywać przewóz na trasie Mościska – Praga od 14 czerwca 2020 r. – napisał Tomasz Frankowski z wydziału prasowego UTK.
– W związku z naszymi planami dotyczącymi uruchomienia połączenia Czechy – Ukraina od czerwca 2020, które już prezentowaliśmy oficjalnie, zrobiliśmy kolejny krok w procesie pozyskania trasy w ramach procedury otwartego dostępu na terenie Polski. Tak jak na innych trasach gdzie już kursujemy, celem RegioJetu jest zaoferować komfortowe warunki przejazdu w połączeniu z pełnym serwisem pokładowym RegioJet za cenę, która będzie konkurencyjna w porównaniu z transportem autokarowym i tanimi liniami lotniczymi – napisał Aleš Ondrůj, rzecznik prasowy RegioJet.
Jak informowaliśmy już wcześniej, pociąg z Pragi ma wyjeżdżać około 22:10. Przez Ostrawę, Bohumin i Czechowice-Dziedzice ma dojechać do Krakowa na godzinę 4:30 i dalej, do Przemyśla, na godzinę 7:30. Dojazd do stacji Mościska II, zelektryfikowanej i dysponującej torem o szerokości 1435 mm, ma trwać kilkadziesiąt minut. Powrót pociągu z Ukrainy do Czech także ma się odbywać w godzinach nocnych. Pociąg ma być zestawiony wyłącznie z wagonów z miejscami do leżenia.
Warto zwrócić uwagę na plany Kolei Ukraińskich, które z końcem 2020 roku zamierzają zakończyć budowę splotu torowego, który umożliwiłby dojazd po torach 1435 mm do samego Lwowa. Wówczas jest szansa, że pociągi RegioJet dojeżdżałyby
nawet do tego dużego ukraińskiego miasta.