Województwo wielkopolskie planuje wznowienie przewozów na linii kolejowej z Gniezna do Sławy Wielkopolskiej przez Kłecko i Kiszkowo. Samorząd właśnie rozpoczął formalną współpracę na temat tego zadania z PKP PLK. Pociągi miałyby wrócić na ten jednotorowy odcinek najpóźniej w grudniu 2026 roku, w liczbie co najmniej 8 par. Do tego planowana jest również elektryfikacja odcinka Gniezno – Gniezno Winiary, co umożliwiłoby bardzo dobrą obsługę Gniezna pociągami Poznańskiej Kolei Metropolitalnej. Samorząd oraz Koleje Wielkopolskie dążą też do elektryfikacji linii łączących Wągrowiec z Poznaniem oraz Rogoźnem Wielkopolskim.
Dzisiaj, 22 listopada, odbył się przejazd specjalny na odcinku Gniezno – Kiszkowo – Sława Wielkopolska, który jest zapowiedzią wspólnych prac województwa wielkopolskiego oraz PKP PLK w sprawie rewitalizacji odcinka Gniezno – Gniezno Winiary (z elektryfikacją tego kawałka) – Sława Wielkopolska, a także elektryfikacji linii nr 356, na odcinku z Poznania do Wągrowca, oraz elektryfikacji odcinka Wągrowiec – Rogoźno Wielkopolskie.
Pociągi wrócą w ciągu maksymalnie 2 lat
Zwieńczeniem przejazdu było podpisanie listu intencyjnego pomiędzy PKP PLK a władzami województwa przy wspólnej realizacji obu tych działań. Jak na razie powstaną koncepcje obu tych działań, choć jak powiedział podczas konferencji prasowej poświęconej tej inwestycji Piotr Malepszak, wiceminister Infrastruktury, zakres prac i skala działań determinują to, że regularne pociągi pasażerskie mogłyby wrócić na linię z Gniezna do Sławy w ciągu maksymalnie dwóch lat, a więc od grudnia 2026 roku.
Przypomnijmy, że na tym odcinku nie ma już pociągów pasażerskich od 1996 roku, a linia nr 377 jest wykorzystywana tylko w ruchu towarowym pomiędzy Gnieznem a Stawianami. Z myślą o tym kilka lat temu PKP PLK
wyremontowały ten odcinek, dzięki czemu pociągi rozpędzają się tam do 60 km/h. W gorszym stanie jest fragment Stawiany – Sława Wielkopolska, nieremontowany od lat.
Inwestycja musiałaby więc objąć częściową wymianę i podbicie torowiska oraz odbudowę peronów i mijanek dla ruchu pasażerskiego. Ważną kwestią będzie także modernizacja przejazdów kolejowo-drogowych oraz przebudowa stacji Sława Wielkopolska, obecnie niegotowej do przyjmowania pociągów od strony Gniezna.
Co najmniej 8 par i lepsza obsługa Gniezna
Województwo wielkopolskie chciałoby, żeby na linii poruszało się co najmniej 8 codziennych par pociągów, choć ambicje są większe – Zakładaliśmy, że uruchomimy na tym odcinku 8 par, natomiast ja uważam, że powinniśmy myśleć bardziej o 12 parach kursów, żeby jednak oferować jak najlepszy standard oferty dla naszych podróżnych. Jak na razie za wcześnie, żeby mówić w jakich relacjach mogłyby kursować pociągi, bowiem mamy wiele możliwości. Możemy uruchomić kursy Gniezno – Wągrowiec, jak również możemy wydłużyć je np. do Poznania. Opcji jest kilka – mówi nam wicemarszałek województwa Wojciech Jankowiak.
Ciekawym elementem tego zadania ma być sprawdzenie możliwości i zasadności elektryfikacji odcinka Gniezno – Gniezno Winiary, dzięki czemu pociągi Poznańskiej Kolei Metropolitalnej mogłyby kończyć swój bieg na Winiarach, tym samym znacznie lepiej obsługując samo Gniezno i zapewniając dostęp do pociągów znacznie większej liczbie mieszkańców. Analizy sprawdzą, czy na tym 5-kilometrowym odcinku linii nr 281 powinny również zostać zbudowane zupełnie nowe przystanki kolejowe, które do tej pory nie funkcjonowały.
Elektryfikacja dwóch linii do Wągrowca
Z kolei Elektryfikacja linii Poznań – Wągrowiec ma być odpowiedzią na wyczerpaną przepustowość tego odcinka i brak możliwości wydłużenia obecnie kursujących tam pociągów. Po zelektryfikowaniu linii nr 356 do Wągrowca miałyby kursować 5-członowe Elfy użytkowane przez KW, znacznie pojemniejsze niż nawet podwójny skład jednostek spalinowych bądź dwutrakcyjnych, kursujących na tej trasie obecnie.
Inwestycja umożliwi także serwisowanie w bazie Kolei Wielkopolskich w Wągrowcu wszystkich rodzajów taboru użytkowanych przez przewoźnika.
PLK chcą również doprowadzić do elektryfikacji odcinka Rogoźno – Wągrowiec. Realizacja tej inwestycji w pierwszym kroku, przed elektryfikacją linii Wągrowiec – Poznań przez Sławę sprawiłaby, że na czas prac na linii nr 356 Wągrowiec zachowałby połączenie kolejowe z Poznaniem, od razu zelektryfikowane. Modernizacja (bez elektryfikacji)
odcinka z Rogoźna do Wągrowca ma być częścią projektu szykowanego do realizacji w ramach Kolei Plus, natomiast w tym momencie nie wiemy, jak planowana elektryfikacja ma się do tych działań.