Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego odłożył planowany przetarg na obsługę części linii kolejowych w regionie na przyszły rok.
W styczniu ubiegłego roku ukazało się
ogłoszenie o zamiarze organizacji przetargu na obsługę części linii kolejowych w Wielkopolsce. Wydzielona część linii w regionie jest zaskoczeniem. Chodziło o wykonywanie połączeń taborem elektrycznym od 12 grudnia 2021 do połowy grudnia 2024 roku, czyli przez okres 3 lat. Zlecona w ramach przetargu praca przewozowa miała nie przekraczać 1,2 mln pociągokilometrów. To mniej więcej jedna dziesiąta obecnych przewozów w województwie. – Przetarg ma stanowić częściowe otwarcie rynku przewozów kolejowych w regionie i zebranie doświadczeń przed ogłoszeniem przetargu na przewozy na terenie całego województwa wielkopolskiego, a przede wszystkim wybór najkorzystniejszej oferty – informowało nas biuro marszałkowskie.
Do przetargu jednak nie doszło, a teraz ukazało się oficjalne ogłoszenie o jego przesunięciu. Jak informuje "Rynek Kolejowy" Robert Pilarczyk, dyrektor departamentu transportu UMWW, termin przetargu został przesunięty z powodu "zmian w zapotrzebowaniu pasażerów na regionalne przewozy kolejowe", co wynika oczywiście ze stanu epidemii obowiązującego w całym kraju. – Ponadto obecna sytuacja dość znacząco zaburzyła koszty realizacji usług transportowych oraz wpłynęła na wzrost niepewności prognozowanych przychodów ze sprzedaży biletów. Biorąc pod uwagę te obiektywne przesłanki, Województwo Wielkopolskie – jako organizator przewozów – podjęło decyzję o odroczeniu terminu przetargu – tłumaczy.
Obecnie Województwo Wielkopolskie ma zawarte
dwie umowy o świadczenie usług w ramach kolejowych przewozów pasażerskich, które obowiązują do 14 grudnia 2030 roku – z Polregio i Kolejami Wielkopolskim. Przetarg na dodatkową pracę przewozową samorząd planuje ogłosić w styczniu 2022 roku.