W Wielkopolsce cały czas występują problemy z dostępnością spalinowych szynobusów. SA134-010 niedługo wróci do służby po wypadku, natomiast dużo dłużej zajmie naprawa SA108-001, który w październiku doznał awarii spowodowanej urwaniem wału napędowego w jednym z silników.
Niestety nie ma miesiąca, w którym kilka wielkopolskich szynobusów nie byłoby wyłączonych z ruchu z powodu awarii czy uszkodzeń w wypadkach kolejowych na przejazdach. Ofiarą takiego wypadku jest pojazd SA134-010.
Pisaliśmy
o nim w listopadzie. Autobus szynowy doznał uszkodzeń 11 października na przejeździe kolejowym w miejscowości Miękowo. W wyniku zderzenia z autem, w pojeździe doszło do wybicia szyb bocznych, uszkodzenia poszycia i drzwi bocznych. Koleje Wielkopolskie szacowały zakres okres naprawy na około 11 tygodni. Ostatecznie naprawę wykonuje firma SPS Mieczkowski. Ma on wrócić do służby pod koniec stycznia bieżącego roku.
Problemy dotknęły też jednak pierwszy wyprodukowany egzemplarz pojazdów z serii SA108. Jednostka oznaczona numerem 001 także wypadła ze służby w październiku zeszłego roku, ale tutaj obyło się bez kolizji z samochodem osobowym.
– Przyczyną wyłączenia z ruchu był urwany wał napędowy silnika nr 1, przebita miska olejowa oraz pourywane przewody. Powołano komisję, która po oględzinach potwierdziła, że wał urwał się bez ingerencji czynników zewnętrznych. Pojazd aktualnie przebywa w naprawie w siedzibie firmy Modertrans Poznań. Orientacyjny data przywrócenia do eksploatacji to: koniec lutego 2022 – informuje nas Beata Wagner z Kolei Wielkopolskich.
Wagner dodaje, że w wyniku urwania wału doszło do uszkodzenia pozostałych podzespołów, które są zamontowane na podwoziu pojazdu, a więc skrzyni biegów czy też przekładni osiowej. Po naprawie wróci do Leszna, gdzie stacjonuje na co dzień i będzie kursował na trasach Leszno – Ostrów Wielkopolski, a także Leszno – Zbąszynek.
Region musiał także skasować
SA132-012 po wypadku w Bolechowie, a w zamian za to zakupiono używanego Linka od
bydgoskiej Pesy.