Koleje Niemieckie chcą zawrzeć umowę ramową na dostawę do 95 EZT dużych prędkości. Przetargiem na ich dostawę interesują się Siemens oraz Alstom. Pierwsze jednostki będą mogły zostać dostarczone dopiero w przyszłej dekadzie – informuje przewoźnik.
Jednostki, których producent ma zostać wybrany w postępowaniu, mają obsługiwać pociągi kategorii ICE – najwyższej na niemieckiej sieci. DB deklaruje położenie nacisku na wyższy niż dotąd standard podróży. Komfortowi pasażerów ma służyć nowa aranżacja wnętrza. Wejścia do pojazdu mają być – w miarę możliwości – pozbawione stopni. Wysuwane platformy o poziomie równym z peronami mają ułatwiać wsiadanie. Liczba miejsc siedzących ma wynosić ok. 940.
Długość jednostek nie może przekraczać 400 metrów. Elektryczne zespoły trakcyjne dla DB mają rozwijać prędkość co najmniej 300 km/h. Zamawiający stawia też wyśrubowane wymagania w zakresie efektywności energetycznej oraz wskaźnika dostępności.
Warunki przetargu sformułowano w oparciu o wyniki wstępnego dialogu technicznego, prowadzonego z Alstomem i Siemens Mobility. Czas potrzebny na produkcję taboru, a następnie – na jego badania i certyfikację, będzie jednak długi: nowe jednostki ICE zaczną przewozić pasażerów dopiero po 2030 r.
Pierwsza umowa wykonawcza do kontraktu ramowego ma obejmować dostawę 33 jednostek. Zastąpią one część spośród najstarszych zespołów ICE1 (produkcja w latach 1989-1993), ale i część nowszych ICE3 (dostarczanych od 1999 do 2004 r.). Nowe EZT będą od nich dłuższe i pojemniejsze (w przypadku ICE3 – blisko dwukrotnie).
Przede wszystkim jednak DB chcą powiększyć flotę jednostek dużych prędkości – przewozy z wykorzystaniem najszybszego taboru szybko rosną. Jest to kolejny krok w tym kierunku po zamówieniu
73 zespołów ICE3neo (Siemens ma zakończyć ich dostawy w 2028 r.) oraz
79 składów push-pull ICE-L (dostawy do 2030 r.).
Jak już pisaliśmy – ten drugi rodzaj taboru, dostarczony przez Talgo, jest wyposażony w innowacyjne przetwornice statyczne produkcji polskiej firmy Medcom.