Czeski odpowiednik PKP PLK ogłosił przetarg na dostawę aż 50 zupełnie nowych drezyn do jazd inspekcyjnych, kontroli stanu torów, oraz do prac na nich. Správa železnic wymaga, aby znalazło się w nich ETCS, co podwyższy ich cenę.
Jak informuje SŽ, Czesi chcą kupić aż 50 nowych drezyn z silnikiem diesla, wyposażonych w ETCS. Pozwoli to na wymianę sporej części floty zarządcy, który ma ponad 300 takich niewielkich pojazdów. To jednocześnie największy w Europie pojazd na małe pojazdy szynowe. Czesi chcą wymienić archaiczne pojazdy MUV 69, z których część produkowano jeszcze w latach 60-tych. Nowe drezyny miałyby docierać do SŽ w ciągu czterech lat od podpisania umowy na produkcję. Muszą rozpędzać się przynajmniej do 75 km/h i mają mieć hydrauliczny żuraw.
Szansę na wygraną w przetargu ma CZ Loko, które jest potentatem w produkcji niewielkich pojazdów spalinowych (dostarczył je m.in. do PKP Intercity), nie bez szans (jeśli zdecyduje się na udział w przetargu) jest jednak także polski zakład ZPS ze Stargardu, który
także buduje wyspecjalizowane drezyny.Obecnie Czesi niemal masowo doposażają swój tabor w ETCS. Dzieje się tak nawet w wypadku pojazdów eksploatowanych od 20 lat, jak piętrowe CityElefanty czy Pendolino. W 2025 roku większość głównych korytarzy w Republice Czeskiej ma działać w systemie ERTMS/ETCS.