Pociągi do Wielbarka uruchamiane będą także w nowym rozkładzie jazdy, ale będą kursować jedynie przez cztery dni. 24 grudnia będzie więc ostatnim dniem obsługi tego trzytysięcznego miasteczka. Jego mieszkańcy mogli korzystać z pociągów Przewozów Regionalnych jedynie przez kilka tygodni.
Tylko przez niecałe dwa miesiące kursować będą pociągi z Olsztyna Głównego do Wielbarka, które
uruchomiono pod koniec października wraz z ograniczeniem oferty na nowej linii do lotniska w Szymanach. Weekendowe połączenia
miały służyć studentom zaocznym, dla których dojazd z niewielkiego miasteczka do stolicy regionu był przed reaktywacją połączeń trudny. W przyszłym roku nie będą oni mogli jednak skorzystać z powstałego niedawno udogodnienia.
Ostatni pociąg w wigilijny wieczór– Pociągi do Wielbarka rozpoczną kursowanie również w nowym rozkładzie jazdy 2016/2017 w planie obowiązującym obecnie – wskazał w krótkim komunikacie Warmińsko-Mazurski Oddział Przewozów Regionalnych pytany o przyszłość połączeń. Grafik rzeczywiście zakłada kursowanie dwóch par pociągów w godzinach zbliżonych do dzisiejszych. Wszystkie te kursy realizowane będą jednak... jedynie czterokrotnie: 11, 17, 18 i 24 grudnia.
Wigilia Bożego Narodzenia będzie więc ostatnim dniem obsługi linii nr 35 na 13-kilometrowym odcinku Szymany podg – Wielbark. Nie znamy powodów tej decyzji, bo Urząd Marszałkowski Województwa Warmińsko-Mazurskiego nie odpowiedział nam na pytania dotyczące dalszych losów nowo otwartego połączenia. Wiemy jednak, że zainteresowanie – przynajmniej w pierwszych dniach po reaktywacji – było stosunkowo niewielkie.
Historia, która lubi się powtarzać– Frekwencja w pierwszy weekend w pociągu do Wielbarka nie przekroczyła 20 pasażerów – wskazywały bowiem Przewozy Regionalne. Trudno spodziewać się, by w tak krótkim czasie po wznowieniu kursów zapełnienie pociągów znacznie wzrosło. Połączenia likwidowane są bowiem tak szybko po ich uruchomieniu, że wielu potencjalnych pasażerów mogło nie zdążyć się o nich dowiedzieć lub nie zmienić swoich przyzwyczajeń.
Przypomnijmy, że to już druga sytuacja, w której pociągi do Wielbarka funkcjonują jedynie przez kilka miesięcy, a następnie są likwidowane. W roku 2013 uruchomiono połączenia mające służyć pracownikom wielbarskiego zakładu Swedwood. Z powodu niedostosowania rozkładu jazdy do rytmu pracy wielkiej fabryki zainteresowanie podróżnych było śladowe, w wyniku czego po pół roku ruch zawieszono.