Codziennie z Czechowic do Oświęcimia. Z Gliwic do Rybnika tylko w weekendy

Regionalne pociągi osobowe łączące Oświęcim oraz Czechowice-Dziedzice zostały zawieszone parę lat temu w związku ze złym stanem technicznym linii kolejowej oraz prędkością 30 km/h. Przez wiele lat zachowywano jednak szczątkową ofertę przewozową. Uruchamiano pociągi studenckie, kursujące z Krakowa do Czechowic-Dziedzic w piątki oraz niedziele. Jeszcze przed remontem linii uruchomiono nawet codzienne pociągi w tejże relacji pomimo złego stanu infrastruktury. Miało to miejsce po interwencjach ówczesnej premier Beaty Szydło. Jednak później z powodu remontu linii ponownie zaniechano ich uruchamiania. Pozostały jedynie pociągi studenckie, które w swoich najlepszych czasach podczas przebudowy stacji Czechowice-Dziedzice, docierały nawet do Cieszyna.

Jak czytamy w korespondencji skierowanej do „Kolej na Knurów” na trasie Oświęcim – Czechowice-Dziedzice organizatorem transportu są województwa śląskie i małopolskie, a uruchomienie codziennego połączenia planowane jest na grudzień bieżącego roku. Wstępna oferta przewozowa (która zapewne może się jeszcze zmienić – przypis red) na wyżej wymienionym odcinku ma wynieść siedem par pociągów. Urzędnicy nie wskazują jednak w jakiej relacji pojadą pociągi. Słowa korespondencji potwierdza także Sławomir Grusza – rzecznik śląskiego urzędu marszałkowskiego, który potwierdził, że Urząd Marszałkowski planuje od grudnia uruchomienie codziennych połączeń relacji Czechowice-Dziedzice – Oświęcim.

Dodatkowy pociąg z Gliwic do Rybnika tylko w weekendy

Nowością w rozkładzie jazdy Kolei Śląskich, będzie pociąg "Salmopol", który obecnie kursuje w relacji Rybnik-Pszczyna-Żywiec. To weekendowe połączenie zostanie wydłużone i będzie kursowało z Gliwic według rozkładu jazdy Gliwice (07:35) - Żywiec (09:58). W drodze powrotnej skład pojedzie według rozkładu jazdy Żywiec (18:59) - Gliwice (20:52). Jak zastrzega Małgorzata Drożdżyńska-Dudzińska z Departamentu Komunikacji Regionalnej i Drogownictwa dokładne godziny kursowania obu pociągów mogą się zmienić.
Jak wskazują aktywiści z „Kolej na Knurów”, codziennie pociągi są bardzo potrzebne.

– Gliwice i Rybnik to dwa duże ośrodki miejskie. Pociąg po drodze zatrzymuje się w Leszczynach, Knurowie i Przyszowicach. Każda z tych miejscowości ma spore zapotrzebowanie na transport w stronę Rybnika czy Gliwic. W tej chwili brak bezpośrednich połączeń z tych miast jest dużym problemem w dojazdach na studia, do lekarza czy pracy – mówi Robert Kufieta z „Kolej na Knurów”.

– Widać doskonale, że mieszkańcy chętnie korzystają z weekendowych czy sezonowych pociągów. Dawniej miasta te były obsługiwane przez PKS, który kursował co godzinę i częściej. Autobusy były zawsze pełne. W tej chwili niechęć Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego do uruchomienia tego połączenia jest niezrozumiała i wynika raczej z uporu, a nie z racjonalnego podejścia do sprawy. Mam nadzieję, że niebawem podejście do tej linii kolejowej ulegnie zmianie i będziemy mogli jeździć codziennie z Knurowa do Rybnika koleją – kończy Robert Kufieta.

Niestety nie otrzymaliśmy od urzędu marszałkowskiego odpowiedzi na pytanie, czy w dłuższej perspektywie codziennie połączenia w relacji Gliwice – Rybnik zostaną uruchomione.