Ważna decyzja w sprawie umowy ramowej Polregio na dostawę do 200 nowych pociągów. Krajowa Izba Odwoławcza orzekła, że przewoźnik może preferować oddzielne, a nie wspólne wózki między członami. Takie rozwiązania mają m.in. Pesa, FPS, Stadler i Skoda".
Krajowa Izba Odwoławcza podczas posiedzenia w poniedziałek, 22 sierpnia postanowiła odrzucić odwołania złożone przez Skoda Transportation oraz Stadler Polska w sprawie przetargu spółki Polregio na zakup do 200 zespołów trakcyjnych. KIO w uzasadnieniu wyroku podkreśliła, że Polregio przedstawiło rzeczowe dowody, poparte opiniami ekspertów na wiarygodność kryteriów oceny ofert w przetargu.
Tym samym KIO odrzuciła argumenty odwołujących o zawężaniu konkurencji i podejmowaniu prób obejścia przez przewoźnika pierwszego werdyktu Izby. Przypomnijmy, że Krajowa Izba Odwoławcza
zdecydowała o ważnych zmianach w specyfikacji – dopuszczone miały zostać wózki wspólne Jacobsa i aluminiowe pudła. Zgodnie z werdyktem przewoźnik dopuścił oba rozwiązania, ale producenci, którzy zaproponują takie rozwiązania, nie pozyskają dodatkowych punktów procentowych w ocenie ofert.
Stadler i Skoda uznały, że to rozwiązanie nie jest satysfakcjonujące i dalej ogranicza konkurencję, ale KIO nie podzieliło tej opinii. Polregio dowodziło przed KIO, że argument o preferowaniu jakichkolwiek producentów jest nietrafiony, ponieważ pojazdy z wózkami klasycznymi cały czas produkuje Skoda, Stadler dostarcza je na konkretne zamówienia - np. aktualnie realizuje zamówienie dla DB Regio. Podobnie Pesa produkuje pociągi na wózkach Jacobsa. Trudno więc zdaniem przewoźnika mówić o preferowaniu jakiekolwiek producenta.
– Cieszymy się z decyzji Krajowej Izby Odwoławczej, która obiektywnie oceniła jakość i wagę argumentów Zamawiającego. Udowodniliśmy, że w naszym interesie, jako przewoźnika publicznego jest konkretna konfiguracja pojazdów, wynikająca m. in. z najlepszej wiedzy o posiadanych zasobach i możliwości optymalnego ich wykorzystania w trakcie wieloletniego utrzymania nowo zakupionego taboru. Pozwoli to znacząco zdywersyfikować nakłady inwestycyjne, efektywnie wydatkować środki publiczne, a także zwiększyć dostępność nowych pojazdów poprzez racjonalne wykorzystanie możliwości utrzymaniowych Spółki – mówi Artur Martyniuk, prezes Polregio.
Otwarcie ofert na dostawę do 200 elektrycznych zespołów trakcyjnych dla Polregio nastąpi pod koniec sierpnia. Przewoźnik zamierza też pozyskać jednostki spalinowe i hybrydowe, choć już w mniejszej liczbie. Na pewną skalę będzie też kontynuowana modernizacja posiadanego już taboru –
zapowiadał niedawno prezes Martyniuk.