Pomysł na tanie podróżowanie będzie miał w Niemczech kontynuację. Po letnim sukcesie związanym z wprowadzeniem biletu za 9 euro na środki miejskiej i regionalnej komunikacji publicznej w całym kraju, rząd zapowiedział wprowadzenie następcy taniego biletu, wciąż w rozsądnej cenie. Będzie to Deutschland Ticket za 49 euro.
O tym, że Niemcy i turyści nadal będą mogli korzystać z biletu, który będzie ważny w całym kraju, kanclerz federalny Olaf Scholz ogłosił 2 listopada. Podstawą wprowadzenia biletu jest, jak zawsze, jego finansowanie. Kanclerz z SPD porozumiał się w tej sprawie z władzami landów. W efekcie obie strony będą finansować bilet w wysokości 1,5 miliarda euro, a rząd federalny przeznaczy większy budżet na powiększenie floty transportu publicznego. Ta zmiana była postulowana głównie przez kolejarzy, którzy po wprowadzeniu letniego biletu za 9 euro zwracali uwagę, że istniejące pociągi są zbyt krótkie w stosunku do lawinowo zwiększonej potrzeby przewozu. Regiony otrzymają łącznie dodatkowy 1 mld euro na inwestycje w transport publiczny (obecnie państwo dopłaca do publicznej komunikacji regionalnej 9,4 mld euro rocznie).
Idea biletu za 9 euro kontynuowana
Bilet za 49 euro można będzie kupić
na podobnych zasadach, jak 9 euro ticket. To znaczy, że będzie dostępny w kolejowych biletomatach i tych należących do związków komunikacji miejskiej i regionalnej, będzie go można kupić w kasie czy u konduktora. Będzie też dostępny w wersji elektronicznej. Jako pierwszy sprzedaż biletu on-line
rozpoczął związek transportowy z Hamburga.
Niemiecki rząd planuje, że z biletem będzie można podróżować od 1 stycznia 2023 r., chociaż nie jest to jeszcze pewne, bo regiony, po doświadczeniach z wakacji, chcą lepiej przygotować się do jego wdrożenia, zapewniając sobie większą liczbę taboru i pracowników. Według Olivera Wolffa, dyrektora generalnego Związku Niemieckich Firm Transportowych (VDV), realną datą startu 49 euro ticket jest 1 marca.
Czy 49 euro za miesięczny bilet to dużo? Nie, zważywszy, że niemal we wszystkich regionach bilety zintegrowane na kolej regionalną, miejską i autobusy i tramwaje są droższe. A w wypadku zakupu Deutschland Ticket, podobnie jak w wypadku biletu za 9 euro, będzie możliwość podróży po całym kraju, a nie tylko jednym landzie. Bardzo pomocne mogą w tym wypadku być Regionalne Expresy, które nierzadko przekraczają granice landów i pędzą z prędkością 160 km/h. Bilety będą ważne od pierwszego do ostatniego dnia miesiąca.
Bilet nie będzie ważny jedynie w szybkich pociągach IC i ICE oraz w międzynarodowych ekspresach. W wypadku korzystania z regionalnych pociągów międzynarodowych będzie trzeba dokupić jedynie tani suplement na przejazd odcinka transgranicznego.
W Polsce są na razie pilniejsze potrzeby
W związku z niemiecką zapowiedzią po raz kolejny odżyły pytania o ewentualną zasadność wprowadzenia takiego biletu w Polsce. Zdaniem Redakcji "Rynku Kolejowego" to zły pomysł, bo Polska ma szereg innych problemów transportowych, które należy rozwiązać w pierwszej kolejności. W naszej sytuacji taki bilet mógłby dać więcej złego niż dobrego – a jeśli wydawać na coś wielkie pieniądze z budżetu państwa, to na „znaczone” pieniądze dla samorządów, które te miałyby obowiązek wydać na transport publiczny –
piszemy w naszej analizie.
Podobne zdanie wyraża zresztą właściwie każdy ekspert związany z branżą transportową.