Dotarliśmy do projektu Kontraktu Terytorialnego dla województwa mazowieckiego w perspektywie do 2020 r. Zawiera on m.in. linie tramwaju metropolitarnego do Janek, Łomianek oraz Konstancina-Jeziorny. Problem w tym, że zainteresowane samorządy niewiele o tych planach wiedzą.
Kontrakt Terytorialny to umowa między samorządem szczebla wojewódzkiego a rządem, określająca priorytety inwestycyjne w perspektywie 2014-2020 do sfinansowania przez budżet centralny. Projekt takiego Kontaktu został przesłany do Ministerstwa Rozwoju Regionalnego. Oprócz znanych i wielokrotnie wspominanych inwestycji w tabor oraz infrastrukturę warszawskiej komunikacji miejskiej, a także modernizację Warszawskiego Węzła Komunikacyjnego, na liście znalazło się kilka ciekawych pozycji – m.in. tramwaj metropolitarny do Janek (210 mln zł), Konstancina (350 mln zł) i Łomianek (220 mln zł).
Brak miejsca w Raszynie?
Takim obrotem sprawy zaskoczone są samorządy, przez teren których przebiegać miałby tramwaj. – W projekcie jest do Janek? To jeszcze lepiej. Ale nie wiem jaką trasą pójdzie linia. Dwa lata temu ZTM zwrócił się do nas o wyznaczenie w planie zagospodarowania przestrzennego miejsca pod ewentualną linie tramwajową. To zrobiliśmy do pewnego momentu. Ale dalej wchodzimy już w zwartą zabudowę Raszyna i tam miejsca nie ma – komentuje Mirosław Chmielewski, zastępca wójta Raszyna.
Jeszcze w latach 70. planowano trzeci pas przy al. Krakowskiej – jednej z głównych tras wyjazdowych z Warszawy. – Teraz nie wiem jak można byłoby puścić linię tramwajową. Chyba jedyne wyjście to podnieść ją ponad poziom ulicy – mówi Chmielewski. Kolejny problem to parking Park&Ride wybudowany na pętli Okęcie (P&R Al. Krakowska), który utrudnia przedłużenie istniejącej linii tramwajowej.
Konstancin: To na razie pomysł
Nowością jest koncepcja wybudowania tramwaju do Konstancina-Jeziorny. Jak zastrzegają władze, to pomysł w bardzo wstępnej fazie. – Nie wiem w ogóle, czy dojdzie do jego realizacji. Jakiś czas temu usłyszałem o takiej możliwości, więc skonsultowałem się z Tramwajami Warszawskimi. Tam powiedzieli mi, że władnym, by wpisać taką inwestycję w plany jest ratusz, więc wysłałem tam pismo. No i jak widać propozycja została uwzględniona – mówi Kazimierz Jańczuk, burmistrz Konstancina.
To tylko fragmnet artykułu. Więcej na stronie Transport-publiczny.pl