W Warszawie rozpoczęło się planowane do 8 stycznia całodobowe zamknięcie toru nr 4 na szlaku Warszawa Zachodnia – Warszawa Wschodnia (podmiejska linia średnicowa). To oznacza o ponad połowę pociągów mniej, niż dotąd. Nie zniknęły opóźnienia w tym newralgicznym miejscu.
Od 11 grudnia pasażerowie kolei w Warszawie
narzekali na jeszcze większe opóźnienia pociągów podmiejskich niż zazwyczaj. Rozkład jazdy wprowadzony w oficjalnym terminie był jednak jedynie przejściowy. Już po tygodniu zaplanowano kolejną rewolucję. Od 19 grudnia 2022 roku do 8 stycznia 2023 roku całkowicie wstrzymany został bowiem ruch pociągów na jednym z torów podmiejskiej linii średnicowej.
W tych dniach wszystkie pociągi w obu kierunkach kursują wyłącznie po jednym torze – tym po którym normalnie prowadzony jest ruch w kierunku wschodnim. Pociągi jeżdżą pakietami – o szczegółach
pisaliśmy tutaj.
Niestety, kolejna zmiana rozkładu nie wypłynęła na poprawę punktualności, z której poprawą zdaniem samej spółki PKP PLK
niewiele będzie można zrobić co najmniej do 8 stycznia. Również dziś (19 grudnia) pociągi podmiejskie są notorycznie opóźnione. W dalszym ciągu szwankuje też informacja pasażerska. Do tego, jak donosi warszawski ZTM, w nocy nie zakończono planowanych prac remontowych na odcinku Warszawa Okęcie – Warszawa Aleje Jerozolimskie, w związku z czym zostało wprowadzone honorowanie biletów KM we wszystkich liniach WTP w obydwu strefach biletowych z wyłączeniem linii lokalnych.
Z kolei Koleje Mazowieckie podają, że z uwagi na prowadzoną inwestycję przebudowy dworca Warszawa Zachodnia i znaczne utrudnienia w korzystaniu ze środków publicznego transportu zbiorowego w obszarze Warszawskiego Węzła Kolejowego w celu zminimalizowania uciążliwości, w okresie 19 grudnia 2022 r. – 8 stycznia 2023 r. wszystkie bilety (wydane do/z odpowiednich stacji) ważne na przejazdy pociągami KM będą honorowane w pociągach Warszawskiej Kolei Dojazdowej na odcinku Warszawa Śródmieście WKD – Grodzisk Mazowiecki WKD (w obu kierunkach).