W poniedziałek (3 czerwca) odbyła się kolejna tura rozmów ws. finansowania przez spółki komunikacyjne biletów dla pracowników i ich rodzin. Strony nie przybliżyły się w swoich stanowiskach. Pracodawcy są w stanie pokrywać jedynie 50% kosztów biletów na I strefę dla pracowników i ich dzieci.
W maju br. Rada Miasta odebrała pracownikom komunikacji miejskiej i ich rodzinom prawo do bezpłatnych przejazdów. Z woli władz miasta decyzję o ewentualnej refundacji biletów podejmować mają teraz pracodawcy – nie mogą jednak na to iść środki z prowadzonej przez spółki działalności przewozowej.
W poniedziałek 3 czerwca odbyło się kolejne spotkanie Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjnego i reprezentacji pracodawców. Strony nie zmieniły swoich stanowisk. Spółki komunikacyjne są skłonne zwracać 50% kosztów biletów na I strefę dla pracowników i ich dzieci (ok. 40 zł dofinansowania na pracownika miesięcznie), pracownik opłacałby podatek i ZUS. Strona związkowa chce, żeby dofinansowanie do biletów pracowniczych na obie strefy wyniosło 100%.Ponadto MKP proponuje, by pracownicy płacili zryczałtowaną opłatę w wysokości 50 zł za bilety dla dzieci.
Kolejna tura rozmów ma się odbyć w nadchodzącym tygodniu. – Przewodniczący MKP poinformował stronę pracodawców, że zamierza prowadzić dalsze negocjacje pod rygorem sporu zbiorowego – informuje MKP. Spór zbiorowy stanowi pierwszy krok do zorganizowania legalnego strajku ostrzegawczego.