Wczoraj „Gazeta Wyborcza” skrytykowała poziom estetyki stacji Warszawa Okęcie. Dziś dziennikarze zajęli się ustaleniem, kto jest odpowiedzialny za projekt stacji.
"Gazeta Wyborcza" postanowiła ustalić, kto odpowiedzialny jest za projekt stacji. - To nie my ją projektowaliśmy - powiedział Wit Branny z firmy Sudop Praha, odpowiedzialnej za projekt linii kolejowej na Okęcie. Branny dodał, że projekt stacji powstał w ramach rozbudowy lotniska. Okazało się, że hiszpańscy projektanci z firmy Estudio Lamela mieli podwykonawcę - krakowską pracownię Agencja Architektoniczna "Centrum".
Ryszard Frankiewicz z AAC powiedział, że inwestycję rozdzielono. I tak firma Estudio Lamela odpowiadała za projekt od drzwi pożarowych do przewężenia ze sklepami. Frankiewicz broni koloru płyt, którymi wyłożone zostały ściany. Według niego jest to jeden z najdroższych materiałów, i na dodatek ma atesty pożarowe dla podziemi. - Na zdjęciach tego nie widać, ale płyty są powlekane błyszczącym lakierem. Będzie lśnić w świetle jak perłowy lakier na karoserii samochodu. Uważam, że ten kolor dobrze został przełamany bordowymi elementami na filarach – mówi architekt.
Według Frankiewicza peron jest nieco za mały – nie ma na nim zbyt wiele miejsca na gabloty z rozkładem jazdy, czy wyświetlacze z reklamami. Brakuje także miejsca na okrągłe zegary. Architekt nie ma jednak żadnych zastrzeżeń co do innych detali.
Więcej